niedziela, 10 lipca 2011

Słonecznie brzoskwiniowy smoothie / Sunny peach smoothie

Tyle planów, tyle rzeczy do zrobienia i wszystko zniszczyła jedna burza, która powitała mnie dziś rano. Może i dobrze, oddam się zatem, w zamian, słodkiemu "nicnierobieniu", ale koniecznie z porcją pysznego brzoskwiniowego koktajlu, który jest dzisiaj dla mnie namiastką słońca. Koktajl wyjątkowo, jak dla mnie, nie na bazie mleka sojowego, tylko maślanki. Dzięki temu za zupełnie inny charakter. Jest przede wszystkim mocno owocowy, kwaskowaty, orzeźwiający no i  słoneczny a tego właśnie bardzo mi dzisiaj potrzeba.

Składniki (2 porcje)
4 duże, dojrzałe, słodkie brzoskwinie
ok. 200 ml maślanki
ew. cukier lub miód do posłodzenia
listek mięty do przybrania

1. Zmiksuj wszystkie składniki tak aby powstał aksamitny smoothie
2. Przelej do szklanek, udekoruj listkiem mięty i podawaj 






English version:

sunny peach smoothie

Summer rain is not what I was expecting, so  instead of dealing with my weather dependant and pretty long to-do list I can pretty much enjoy doing nothing in the company of pretty generous serving of delicious, sunny peach smoothie. Prepared with buttermilk instead of my favourite soy milk is much more tangy and refreshing but equally delicious

Ingredients (2 servings)
4 large, sweet peaches
200 ml of buttermilk
optionally sugar or honey as additional sweetener
mint leaf for garnishing

1. Blend all ingredients into smoothie
2. Pour into serving glasses, garnish with mint and serve

5 komentarzy:

  1. Niech żyje burza!
    Nie wiem,czy uwierzysz,ale u mnie też był dzisiaj brzoskwiniowy smoothie.Z płaskich brzoskwiń.Z melisą cytrynową.
    Dobrej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  2. @ Amber,

    No proszę, proszę. Brzoskwiniowy smoothie rządzi więc, hihihi. Pozdrawiam i też życzę Ci udanej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nie piłam nigdy brzoskwiniowego, a w ogóle ostatnio dopiero pierwszy raz sprobowałam - sama jakoś nigdy nie robiłam, a skusił mnie smoothie w Glonojadzie, pychaa :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nicnierobienie jest cudowne! Ja je uwielbiam, zwłaszcza jeśli mam pod ręką coś pysznego, jak choćby brzoskwiniowe smoothie:) Wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  5. brzmi i wygląda świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń