poniedziałek, 6 maja 2013

Muffiny bananowe / Banana muffins


Jeżeli macie w domu brązowe, przejrzałe banany, których już nikt nie chce jeść, to zamiast je wyrzucać, możecie je bez trudu przerobić na pyszne muffinki. Ja tak zrobiłam i ani chwili nie żałowałam swojej decyzji. Przepis wypatrzyłam na blogu Melbourne Food Files i od razu wiedziałam, że muszę takie babeczki upiec, tym bardziej, że w mojej lodówce zalegały 3 zdechłe banany. Przepis jest bardzo prosty do zrobienia, nie potrzeba nawet wagi. Ciasto na muffinki przygotowuje się dosłownie w kilka minut a po upieczeniu można się cieszyć pięknie wyrośniętymi, pysznymi, choć niezbyt słodkimi babeczkami o delikatnym zapachu i smaku banana. Jak dla mnie bomba :-)  Uwielbiam takie przepisy, dzięki którym nie muszę wyrzucać jedzenia, które jeszcze nie jest zepsute, ale samo w sobie jest już troszkę przejrzałe.

If you have some overripe bananas that are to be thrown away, hold on. Maybe you can rescue them and bake easy and delicious muffins out of them. They' re extremely easy to prepare, not so sweet, with just a hint of banana flavour. Simply perfect. So if you don't want to throw away your food that is still not rotten but not at its best any longer, you can make a very yummy use of them. 


Składniki (14 muffinek) / Ingredients (14 muffins)
przepis z bloga Melbourne Food Files  z moimi drobnymi zmianami/ adapted from Sarah's recipe from Melbourne Food Files
3 bardzo dojrzałe banany / 3 very overripe bananas
0,25 szklanki cukru / 0,25 cup sugar
2 łyżki miodu / 2 tablespoons honey
1 jajko / 1 egg
0,5 szklanki oleju ryżowego (lub innego np. rzepakowego) / 0,5 cup rice oil (or any other variery e.g. canola oil)
1 szklanka mąki pszennej / 1 cup flour
0,5 szklanki mąki kukurydzianej / 0,5 cup cornflour
1 łyżeczka sody oczyszczonej / 1 teaspoon of baking soda
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia / 1,5 teaspoon of baking powder
szczypta soli / pinch of salt 

1.  Rozgnieć na papkę banany / Mash bananas 
2.  Przesiej do miski suche składniki czyli mąkę pszenną i kukurydzianą, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia i sól / Sift to a bowl dry ingredients ie. flour, cornflour, baking soda, baking powder and pinch of salt. 
3.  Zmiksuj papkę z bananów, jajko, cukier i miód na puszystą masę / By means of mixer mix mashed bananas with egg, sugar and honey until fluffy
4. Do papki bananowej dodaj stopniowo olej ciągle miksując / Mix continuously and slowly keep adding oil
5. Dodaj do mokrych składników suche i szybko wymieszaj. Nie mieszaj zbyt długo / Add dry ingredients and mix quickly until everything is just combined. Do not overmix the batter. 
6. Wyłóż foremkę do pieczenia muffinek papilotkami /
Line the cupcake form with paper liners 
7. Ciasto umieść w papilotkach / Place the batter into muffin paper liners
8. Zapiekaj muffinki w 180°C przez 15-20 minut  lub aż do uzyskania efektu suchego patyczka (włożony w ciasto suchy patyczek lub nitka makaronu spaghetti po wyjęciu jest sucha i nie oblepia jej ciasto) / Bake at 180°C for 15-20 minutes or unril fully baked (the wooden skewer inserted in the muffin should comes out dry, without any batter residues)
 

39 komentarzy:

  1. Też mam właśnie trzy zdechłe banany w lodówce ;) I zakaz pieczenia, więc nie mam pojęcia, jak to pogodzić... ;)
    Twoje muffinki wyglądają wyjątkowo kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmmmmm a któż zabrania Ci piec i dlaczegóż to?

      Usuń
  2. Pycha, bardzo lubię wypieki z dodatkiem bananów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy taki bananowy wypiek, ale ja już też lubię :-)

      Usuń
  3. Piękne są te muffinki Joasiu :).
    Zjadłabym na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Majanko :-) Tak śniadanie to dobra pora na ich pochłonięcie jak każda inna zresztą ;-)

      Usuń
  4. piękne, zachęcają do samodzielnego zrobienia! gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. musiały być pyszne:) jak zresztą każdy bananowy wypiek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były pyszne Antenko :-) To mój pierwszy bananowy wypiek i na pewno nie ostatni :-)

      Usuń
  6. Świetny przepis na wykorzystanie dojrzałych bananów!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie wyglądają, aż się pośliniłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki pomysł zawsze warto mieć w zanadrzu, bo tego typu banany to regularne zjawisko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też często się zdarza a tak żal wyrzucać. Teraz już nie muszę :-D

      Usuń
  9. Każde ciasto zawierające banany jest przepyszne... :)
    Musze kupić nadmiar bananów, bo od dawna mnie kuszą takie muffinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma na co czekać, tylko pędzić czym prędzej po banany :-)

      Usuń
  10. Może nie mam w głowie najlepszej wersji na zjedzenie twoich muffinków, ale najchętniej na jeszcze gorące położyłabym masła. Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  11. bananowe wypieki są fantastyczne, co zresztą potwierdzają i Twoje muffinki :)
    no i bardzo zgrabne Ci wyszły!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne muffiny! Z przejrzałych bananów wychodzą najlepsze wypieki - nigdy ich nie wyrzucam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bananowe wypieki lubię na śniadanie.
    Mogę jedną babeczkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber, dla Ciebie zawsze jest coś skitrane ;-)

      Usuń
  14. Moja Córka je uwielbia... a najbardziej z polewą czekoladową! Pyszne:)!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak ładnie się upiekły...
    Bananowa moc :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A takich jeszcze nie piekłyśmy, muszą być apetyczne -patrząc na nie cieknie ślinka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Urszulo, upiecz koniecznie, bo rosną jak na drożdżach i są przepysznie bananowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. a co sądzisz o zastąpieniu połowy mąki pszennej otrębami pszennymi??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmmm, sądzę, że to się może udać :-) ale ja bym była ostrożniejsza i zamieniła 30% a nie połowę :-)

      Usuń