Strony

środa, 13 października 2010

Charrrakterna frittata z zielonymi oliwkami

Oliwek, zwłaszcza zielonych, nie sposób pomylić z czymś innym. Ich smak jest ostry i agresywny. Raz do czegoś dodane nie pozwolą się tak łatwo stłamsić,  ani o sobie zapomnieć, choć rzadko grają pierwsze skrzypce. I za tę charrrakterność smaku, właśnie, tak je lubię. Mają tyle samo adoratorów, co zdeklarowanych przeciwników, więc moja frittata nie wszystkim przypadnie do gustu, ale prawdziwi oliwkoholicze na pewno docenią oryginalny smak tego prostego, domowego jedzenia.



Składniki (1 porcja)
3 jajka (najlepiej od kury zielononóżki)
garść lub dwie oliwek zielonych bez pestek
ok. 100 ml gęstej śmietany (36%) 
mała cebula pokrojona w kostkę
sól i pieprz do smaku
oliwa z oliwek

1. Rozgrzej piekarnik  do 180 stopni
2. Podsmaż cebulę na oliwie z oliwek
3. Mocno ubij jajka ze śmietaną dopraw solą (ostrożnie, bo oliwki są słone) i pieprzem
4. Pokrój część oliwek na drobne kawałki i dodaj do smażącej się cebuli
5. Dolej jajka ze śmietaną a na wierzch dodaj całe oliwki
6. Smaż jeszcze kilka chwil na patelni
7. wstaw do nagrzanego piekarnika i zapiekaj jeszcze około 20 - 40 minut dopóki wierzch frittaty nie zacznie unosić się do góry
8. Po pieczeniu i przed podaniem pozwól frittacie odpocząć około 10 minut

9 komentarzy:

  1. świetna propozycja na śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam frittaty :) sama robię z grillowaną cukinią, ale Twoją z oliwkami też z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie! Ja mam właśnie słoik takich "agresywnych" oliwek, a do frittaty od kilku dni robię podchody! dziękuję za przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre dla mojej mamy - dla mnie niestety nie ;) Ale skoro podajesz taki apetyczny przepis, to przemyślę starannie jutrzejszą kolację!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna!Pyszne nadzienie.Chyba sobie zrobię...
    Frittaty jadam z najróżniejszymi ,wsadami'.To taka odmiana omletu dla mnie.Bardzo smakuje w towarzystwie.Zjesz ze mną?

    OdpowiedzUsuń
  6. To kiedy mogę przyjść?? ;) I należą mi się jeszcze bezy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. @ Amber

    z przyjemnością :-)

    @ Agnieszka C.

    a kiedy chcesz? ;-)

    OdpowiedzUsuń