Strony

niedziela, 21 grudnia 2014

Świąteczny kompot z suszonych owoców / Christmas compote from dried fruits


Kompot z suszu uwielbiam i pochłaniam w ilościach hurtowych. Piję go tylko i wyłącznie w święta, choć powinnam częściej bo pomaga poradzić sobie ze skutkami obżarstwa.  Zawsze wychodzi mi ciut inny. Bywa, że podkręcę go dość mocno przyprawami, miodem i sokiem z cytryny w wersji mocno aromatycznej i wyrazistej, czasami, tak ja dzisiaj, przyprawiam go bardzo delikatnie. Tym razem użyłam do jego przygotowania wędzonych suszonych owoców, bo lubię dymny posmak nie tylko w whisky, ale jeżeli nie podzielacie mojej fascynacji tym aromatem to użyjcie zwykłych suszonych owoców.

Dried fruits compote is traditional beverage during Polish Christmas feasts. It's not only delicious but also helps digest all these wonderful and delicious treats. It can be prepared in many different ways but mine is only lightly spiced with cloves, cinnamon and a bit of honey. This time I used smoked and dried fruits for extra flavour, but if you don't like such aromas as much as I do, simply opt for regular, dried fruits.






Składniki (1 L kompotu) scroll down to English version
Przepis własny

150g suszonych jabłek (ja użyłam wędzonych)
100 g suszonych śliwek (ja użyłam wędzonych)
50 g suszonych gruszek (ja użyłam wędzonych)
1L wrzątku
10 goździków
pół łyżeczki cynamonu mielonego
2 łyżeczki miodu (można dodać więcej)

1. Gotuj wszystkie suszone owoce 1 L wrzątku przez około pół godziny
2. Tuż po gotowaniu dodaj miód, cynamon oraz goździki i odstaw do ostygnięcia  
3. Pozbądź się owoców
4. Podawaj schłodzony. Jeżeli uważasz, ze kompot jest zbyt esencjonalny, możesz dodać więcej wody

English version
Ingredients (1L)
my own recipe

150g dried apples (I used smoked and dried apples for extra flavour)
100 g dried prunes (I used smoked and dried prunes for extra flavour)
50 g dried pears (I used smoked and dried pears for extra flavour)
1L boiling water
10 cloves
0,5 teaspoon of ground cinnamon
2 teaspoons of honey (you can use more for extra sweetness)

1. Simmer all dried fruits in 1L of boiling water for approximately 0,5h.
2. Remove from heat, add honey, cinnamon and cloves and allow to cool 
3. Discard fruits
4. Serve chilled. I you think that your compote is too thick, feel free to add a bit more water.


21 komentarzy:

  1. Wędzone owoce to nie mój klimat, ale kompot z suszków uwielbiam, chyba moja ulubiona rzecz na wigilijnym stole ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię kompot z suszu, pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam go i na święta zawsze musi być. Pięknie go pokazałaś. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bez kompotu nie ma Świąt:)
    Zdrowych pysznych i aromatycznych Świąt, pokoju w serduchu i błogiego wypoczynku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie nie robi się kompotu z suszu... Nigdy nie próbowałam :) Pysznie go podałaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kompot suszu-babcia robi najlepszy i tylko czekam, aż pojawi się na świątecznym stole :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piekne zdjecia :) nie ma Wigilii bez takiego kompotu <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam :) U nas też obowiązkowo na wigilijnym stole :) Przepiękne zdjęcia jak zawsze :D

    Wesołych Świąt ! ! !

    OdpowiedzUsuń
  9. Kompot obowiązkowo na kolacji wigilijnej musi być! Wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja siostra go nie lubi, a ja zawsze chętnie po niego sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak suszone owoce uwielbiam, tak kompotu z ich udziałem nie tknę się :(
    Ale wygląda super i wiem, że mój tata byłby w 7 niebie! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Serdeczne życzenia radosnych Świąt
    w cieple rodziny, pięknie pachnącej choinki,
    zdrowia i energii na co dzień oraz uśmiechu
    i życzliwości na każdy dzień Nowego Roku.

    OdpowiedzUsuń

  13. Pyszna scenografia!
    U mnie kompot też musi być.
    Dodaję jeszcze nieco innych owoców.
    Magicznego świętowania Joanno!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mniam <3 wygląda jak grzaniec!

    www.sagneska.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja niestety nie przepadam za kompotem z suszonych owoców, ale za to moja babcia uwielbia i na Wigilię; )

    OdpowiedzUsuń
  16. Też uwielbiam i piję go tylko w święta:-)
    Joasiu, Zdrowych, wesołych i pełnych magii Świąt

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja za nim nie przepadam, ale jak robię często dla rodzinki :) wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  18. oj tak, najlepiej smakuje na sam koniec, kiedy brzusio objedzony świątecznymi przysmakami :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie taki kompot gości na wigilijnym stole od lat :)
    Spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń