Strony

sobota, 23 lipca 2011

Wegańska wersja duszonej kapusty / Vegan version of braised cabbage

 


Kapusta zasmażana od zawsze pojawiała się u mnie w domu rodzinnym i od zawsze ją uwielbiam. Na liście moich ulubionych potraw z dzieciństwa jest na absolutnym piedestale wraz z prażokami. Może dlatego zawsze bałam się zrobić ją sama, choć jak się okazuje, jest to dziecinnie proste. I choć rodzina jednogłośnie twierdziła, że bez boczku i bez wkładki mięsnej się nie da, to ja właśnie udowodniłam, że się da i to bez uszczerbku na smaku. Kapusta wyszła taka jak być powinna, słodko-kwaśna i pyszna. Wspaniale smakowała wraz z ugotowanymi młodymi ziemniaczkami, posypanymi dużą ilością koperku.

Ze względu na otrzymanie dość ogólnych instrukcji od mamy (na oko, około, mniej więcej), okazało się, że dodałam tym razem ciut za dużo zasmażki. Następnym razem dodam w sam raz. 

Składniki (3 porcje)
Pół główki białej kapusty poszatkowanej (nie za grubo ale i nie za drobno)
2 młode cebule
pół puszki pomidorów lub 2 pomidory świeże
kwasek cytrynowy lub cytryna
cukier
sól
pieprz
olej ryżowy
łyżka masła roślinnego
łyżka mąki

1. Poszatkowaną kapustę całą zalej wrzątkiem, i gotuj 5 minut
2. Odlej wodę i zalej kapustę jeszcze raz wrzątkiem. Tym razem wody musi być zdecydowanie mniej (tyle, żeby kapusta się nie przypaliła, ale nie tyle, żeby nie wyszedł z tego kapuśniak).
3. Gotuj kapustę na wolnym ogniu
3. Na osobnej patelni zeszklij na oleju ryżowym poszatkowaną cebulę z odrobiną soli
4. Dodaj zeszkloną cebulę do gotującej się kapusty 
5. Do kapusty dodaj pokrojone pomidory
6. Na osobnej patelni rozpuść masło roślinne i dodaj mąkę i dobrze wymieszaj. Tak przygotowaną zasmażkę dodaj do kapusty
7. Całość gotuj aż kapusta będzie miękka ale nie rozgotowana. 
8. Przypraw mocno świeżo zmielonym pieprzem kwaskiem cytrynowym/cytryną i cukrem


English version:

vegan cabbage, polish style

I veganized the old, very traditional polish cabbage dish, despite everyone around telling me that it will loose all its taste and flavour without all the bacon that should be added to it. And, guess what? It didn't. The taste is marvelous, sweet and sour and absolutely delicious. It is best served with young potatoes that are sprinkled with freshly chopped dill.


Ingredients (3 servings)
half of cabbage, shredded (not too thinly and not too thick)
2 onions 
2 fresh tomatoes or half of canned pelati tomatoes 
lemon juice or citric acid
sugar
salt
freshly ground pepper 
rice oil
1 tbsp of vegan butter
1 tbsp of flour

1. Pour boiling water over the cabbage, until it's completely covered and cook for 5 minutes
2. Drain cabbage and again pour boiling water but this time only small amount so that the cabbage can simmer without burning.
3. Continue simmering
3. In the meantime on the separate pan fry onions with rice oil and a pinch of salt
4. Add onion to the simmering cabbage 
5. Add tomatoes to the cabbage
6. On the separate pan prepare roux. Melt vegan butter and then add flour and mix until well combined. Add the roux to the cabbage.
7. Simmer until cabbage is cooked
8. Season with pepper, citric acid/lemon and sugar in order to make the cabbage sweet&sour

11 komentarzy:

  1. Joanno,ja pamiętam zasmażaną kapustę z wszelkiego rodzaju stołówek.W każdej była niemożliwie kwaśna.Podobno zaprawiali octem.Brrrr
    Natomiast moja babcia robiła najpyszniejszą! Zasmażka była z mąki i masła.Często wersja wegańska,bez ,wkładki' mięsnej.
    Twoja na podobną mi wygląda.Pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię taką kapustę zasmażaną, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Amber

    Ja szczęśliwie nie doświadczyłam stołówkowej kapusty. Co za szczęście :-) Ja tylko babciną i maminą kapustę jadłam, tą najpyszniejszą, więc jestem skażona tylko dobrym smakiem :-)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo... To się nazywa jedzenie z dzieciństwa. ; D
    Jestem ciekawa czy na pani blogu jest również przepis na prażoki?

    OdpowiedzUsuń
  5. siostra mojego pradziadka zakwaszała kapustę ( wprawdzie w bigosie ) musem z kwaśnych jabłek. możesz spróbować i tak :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @ Desperate

    Prażoków jeszcze nie ma, ale może jesienią pokażę je wraz z jesiennym kapuśniaczkiem :-)

    @Bratka

    Ciekawy pomysł z tym musem z kwaśnym jabłek. To sto razy lepszy pomysł niż zakwaszanie kwaskiem cytrynowym. Dzięki wielkie za wskazówkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. coś dla mnie ! ja też smażę no oleju ryżowym;) uwielbiam go

    OdpowiedzUsuń
  8. Aha. To dobrze. Będę czekać. : D

    OdpowiedzUsuń
  9. jak to kapusta z boczkiem czy innym mięsem? u mnie w domu jest od zawsze bez;) do młodych ziemniaków z koperkiem idealna

    OdpowiedzUsuń
  10. Doszedłem do tego przepisu i boję się przeglądać dalej bloga :-)
    Już po północy i raczej niezdrowo jeść na noc :-)
    Świetne przepisy !

    OdpowiedzUsuń
  11. To nie jest veganska kapusta bo dodajesz tam masla roslinnego a w kazdym takim masle sa skladniki mleczne..

    OdpowiedzUsuń