Buraki to jedne w wielu niedocenianych warzyw. Nie dość, że bardzo zdrowe i niskokaloryczne to mogą być do tego przepyszne, tylko trzeba wiedzieć, jak je smacznie przyrządzić. W świadomości Polaków istnieją praktycznie wyłącznie w formie zasmażanej, podawane najczęściej z kotletem i ziemniakami. A burak, odpowiednio przyrządzony i doprawiony, jest niezwykły i wspaniały. Dzisiaj pokazuję jak przygotowuję pieczone buraki, które są u mnie bazą do coraz śmielszych i coraz pyszniejszych buraczanych eksperymentów, o których już wkrótce.
Ze względu na fakt, że buraki dość długo się pieką, nigdy nie przygotowuję jednej porcji. Najczęściej kupuję do pieczenia mniej więcej 2 - 3 kilogramy. Po upieczeniu są tak dobre, że sporą część pochłaniam od razu, część wkładam do lodówki na kolejne dni a pozostałą część porcjuję i zamrażam, choć w zamrażarce i tak burakom nie udaje się zagrzać miejsca, bo są tak pyszne, że nie pozostają tam na długo. Upieczone buraki są miękkie, o wspaniałym burgundowym kolorze i wspaniałym, słodko-kwaśnym i ostrym smaku. Są po prostu boskie a ja jestem od nich uzależniona.
Ze względu na fakt, że buraki dość długo się pieką, nigdy nie przygotowuję jednej porcji. Najczęściej kupuję do pieczenia mniej więcej 2 - 3 kilogramy. Po upieczeniu są tak dobre, że sporą część pochłaniam od razu, część wkładam do lodówki na kolejne dni a pozostałą część porcjuję i zamrażam, choć w zamrażarce i tak burakom nie udaje się zagrzać miejsca, bo są tak pyszne, że nie pozostają tam na długo. Upieczone buraki są miękkie, o wspaniałym burgundowym kolorze i wspaniałym, słodko-kwaśnym i ostrym smaku. Są po prostu boskie a ja jestem od nich uzależniona.
Dobra rada dla początkujących burakożerców. Obieraj buraki w rękawiczkach, żeby nie zabarwić sobie rąk i paznokci na buraczany kolor.
2-3 kg buraków
świeżo mielony pieprz
sól
oliwa z oliwek
ocet balsamiczny lub winny
opcjonalnie kilka gałązek świeżego tymianku
1. Obierz buraki ze skórki
2. Buraki można piec w całości, pokrojone tak jak moje w półksiężyce lub w kostkę, w zależności od upodobań
3. Ułóż buraki w żaroodpornym naczyniu lub w brytfannie do pieczenia
4. Polej oliwą z oliwek, octem, posyp świeżo zmielonym pieprzem i solą i gałązkami tymianku
5. Przykryj naczynie do zapiekania folią aluminiową, tylko szczelnie
6. Piecz w piekarniku nagrzanym do 200 - 220 stopni przez około 2 - 2,5 godziny. Buraki po upieczeniu mają być miękkie, więc czas pieczenia być może trzeba będzie wydłużyć.
English version:
Baked beets are
not only extremely healthy but also delicious both as they are baked
and as a basis for further culinary experiments.
Baked
beets take time to prepare so I always prepare them in a big batch.
Some of them I consume immediately after baking, cause they are soooo
good. The rest of them I either refrigerate or freeze for a later use.
Ingredients
2-3 kg beets
freshly ground pepper
salt
olive oil
balsamic or wine vinegar
optionally: fresh thyme
1. Peel beets (I recommend using rubber or latex gloves, not to ruin your manicure)
2. You can bake whole beets, or cubed or cut in wedges according to your preferences
3. Place beets in baking dish
4. Pour olive oil and vinegar onto beets, sprinkle with salt, pepper and thyme
5. Cover tightly with aluminium foil
6. Bake at 200-220 centigrades for about 2-2,5h.
Uwielbiam pieczone ziemniaki i podobnie jak Ty,piekę je w większej ilości.
OdpowiedzUsuńW takim składzie ,jak proponujesz są pyszne!
O matko,BURAKI!
OdpowiedzUsuńP.s.Boli mnie głowa i zwalam ten błąd na nią...
Ach te przejęzyczenia, (tzn. przeklawiaturowania ;-) ) A na ból głowy oprócz tabletki polecam kubek prawdziwej zielonej herbaty. Mnie zawsze pomaga :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Amber :-)
Joanno,już sobie zaparzyłam.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Smakowicie wyglądają :) Też stałam się ostatnio namiętną wielbicielką buraków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niesamowicie przygotowana potrawa :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Joasiu, buraki są zdecydowanie niedoceniane u nas. Musze spróbować takich pieczonych, bo bardzo lubię buraczki. Zaciekawiłaś mnie i to bardzo:-)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Buraki są zdecydowanie niedocenione, a występują na talerzach głównie w formie zasmażanej, obok kotletów i ziemniaków. Czas to zmienić!:)
OdpowiedzUsuńJoanno, zgadzam się w zupełności - buraki zasługują na znacznie więcej uwagi! Ja je uwielbiam, a wersja pieczona chyba nie ma sobie równych!
OdpowiedzUsuńCudownie, że stworzyłaś taki buraczany post!
Pozdrawiam Cię:)
Super buraczki, jadłem przez kilka dni po zrobieniu. Polecam :)
OdpowiedzUsuń@ Eryk2k1
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowały :-)
właśnie się pieką :) już nie mogę doczekać się aż wyjdą z piekarnika :)
OdpowiedzUsuń@ Anonimowy
OdpowiedzUsuńNo to smacznego :-)
No brzmi bardzo ładnie, zastanawiam się tylko jak odgrzewacie te buraki jeżeli wyciągniecie je z lodówki bądź zamrożone?
OdpowiedzUsuń@ Anonimowy
UsuńPozwalamy im się rozmrozić i jemy w temperaturze pokojowej, albo podgrzewany kuchence mikrofalowej (lub piekarniku) i konsumujemy na ciepło w zależności od upodobań i humoru :-D
Pysznie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuń