Kopczyk ciemnozielonego pyłu, który pokazałam Wam wczoraj, to spirulina, czyli alga morska. Traktowana tylko i wyłącznie jako suplement a nie zamiennik zróżnicowanej i zdrowej diety jest samym dobrodziejstwem, zwłaszcza dla wegetarian i wegan. Zawiera mnóstwo białka, łatwo przyswajalnego żelaza, witamin, mikro i makroelementów. Niektóre, krytyczne źródła donoszą, że witamina B12 zawarta w spirulinie, której poszukują w suplementach weganie, nie jest przyswajalna przez człowieka, ale według mnie i tak warto zwrócić się ku niej i trochę poeksperymentować. Podobno spirulina dzięki zawartości wszystkich tych dobrodziejstw odtruwa organizm, działa przeciwwirusowo i przeciwrakowo, poprawia przemianę materii, porządkuje jelitową florę bakteryjną, pobudza proces krwiotwórczy, obniża nadwagę i poziom cholesterolu, odtruwa organizm, pobudza procesy regeneracyjne i jeszcze na dodatek wzmacnia skórę, włosy i paznokcie. Innymi słowy "usuwa ciąże i krawaty wiąże". Osobiście nie udało mi się jeszcze sprawdzić czy wszystko jest prawdą. Szczerze? Uważam, że nawet, jeśli tylko 20% powyższych obietnic się spełni, to i tak będzie bardzo dobrze.
Zielony pył nie jest może najłatwiejszy w obsłudze, bo jest wszędobylski, ale daje potrawom wspaniały i wyjątkowy zielony kolor a także podkręca smak zarówno słodkich jak i wytrawnych potraw. No i smakuje i pachnie delikatnie morzem, co strasznie mnie w spirulinie kręci. Jak ktoś nie lubi się eksperymentów z kłopotliwym pyłem, to zawsze może wybrać spirulinę w tabletkach.
Mam zamiar w najbliższym czasie troszkę poeksperymentować z tym magicznym pyłem. Pierwszy przepis z użyciem spiruliny już we wtorek.
English version:
Spirulina
is a nutritional supplement being produced from algae and is regarder
as a good source of proteins, vitamins, iron and other micro and macro
elements. This dark green powder is great especially for vegetarians and
vegans, although some sources claim that the vitamin B12, which is
searched for by vegans especially, cannot be absorbed by humans.
Spirulina is supposed to treat and prevent cancer and viruses, boost
immune system, aid digestion, improve skin hair and nails condition,
regulate intestinal bacterial flora, regulate weigh and many more.
Seriously? Even if only some percent of these promises are true I still
go for it.
Still
however, it is important to remember that spirulina is only a dietary
supplement and should not replace the diversity in your diet.
The
spirulina powder presented on the photos is a bit troublesome in the
kitchen, because if not handled properly, within split seconds, it can
be everywhere. But then on the other hand only powdered spirulina can be
quickly and effortlessly added to both sweet and savoury dishes as a
taste and colour enhancer. If you, however, opt for easier version just
go for regular spirulina pills.
I will be experimenting with spirulina so expect the very first spirulina dish on Tuesday.
Joanno,ja łykam ją w postaci tabletek.Dlatego nie mogłam rozszyfrować tego pyłu.
OdpowiedzUsuńA zaczęłam ją zażywać kilka lat temu,odkąd kupiłam ją dla swoich yorków...
Pozdrowienia!
aaaaaaa, to nie miałam pojęcia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa sprawa ta spirulina :) Jadłam ją kiedyś w wegańskich lodach limonkowych i niezwykle mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńZ wielkim zainteresowaniem przeczytałam ten wpis i chętnie zapoznałabym się z tym tajemniczym pyłem, na razie nie wiem jeszcze gdzie sie to kupuje, ale będę mieć oczy otwarte, z pewnością gdzieś spotkam :-) Wiele kobiet ma niedobór żelaza, więc myślę, że warto spróbować, zanim sięgnie się po tabletki.
OdpowiedzUsuń@ Amber
OdpowiedzUsuńA widzisz udało mi się Cię zaskoczyć :-) Skoro zażywasz spirulinę od kilku lat to znaczy, że działa :-)
@ burczymiwbrzuchu
wegańskie lody limonkowe ze spiruliną brzmią arcyciekawie. Coś mi się wydaje, że latem będę eksperymentować
@Veggie
Ja swoją spirulinę kupiłam w sklepie Organic Farma zdrowia, ale sądzę, że w większości sklepów ze zdrową żywnością powinna się taka sproszkowana spirulina znaleźć. Jeśli nie na półce to na zamówienie.