Prosty, zdrowy i pyszny pomysł na smarowidło kanapkowe, które pokochacie :-)
Simple, healthy and delicious sandwich spread that you simply gonna love :-)
Składniki scroll down to English
Inspiracja: klik
2 kubki zielonego groszku, mrożonego (nie trzeba go rozmrażać)
2 kubki jarmużu
pół świeżej papryczki chilli
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
odrobina soli
świeżo mielony pieprz
oliwa z oliwek
Świeży chleb do podania (najlepszy będzie ten na zakwasie)
1. Podsmaż na oliwie z oliwek czosnek, chilli i zielony groszek
2. Jak groszek odrobinę zmięknie dodaj jarmuż
3. Podsmażaj wszystko jeszcze przed chwilę
4. Zmiksuj w malakserze
5. Dopraw solą i pieprzem
6. Podawaj na kromkach świeżego chleba
English version
Ingredients
Inspiration: click
2 cups of frozen green peas (you do not have to thaw it before use)
2 cups of fresh kale
half of fresh chilli i
1 clove of garlic, finely chopped
a pinch of salt
freshly ground pepper
olive oil
fresh bread for serving (preferably sourdough)
1. Sautee garlic, chilli and green peas with olive oil
2. Add kale, when green peas becomes tender
3. Sautee for few minutes more
4. Place in food processor and blend until smooth spread is formed (you can also use hand blender)
5. Season with salt and pepper
6. Serve spreaded on top of bread slices
zielono i zdrowo!
OdpowiedzUsuńZielono mi ! :)
OdpowiedzUsuńcudo.
Musze zrobić ! Uwielbiam jeść na zielono ! <3 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolor<3
OdpowiedzUsuńJaka cudna zielona pasta :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna pasta, jaka wiosenna :)
OdpowiedzUsuńzielone jak pomalowane <3
OdpowiedzUsuńJaki piękny, intensywny kolor! :) Zjadam oczami :D
OdpowiedzUsuńWhat a gorgeous green color!
OdpowiedzUsuńŚwietna! Pesto z jarmużu znam, teraz czas na taką pastę :)
OdpowiedzUsuńSmacznie i bardzo wiosennie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKusi kolorem :)
OdpowiedzUsuńJust as you described - simple, healthy and above all it must taste delicious, you just forget to mention that it's visually striking, too :)
OdpowiedzUsuńO i chyba swoją przygodę z jarmużem zacznę od Twojej pasty Asiu;-) Ciągle nie mogę się za niego zabrać;-)
OdpowiedzUsuńale kolor!!! zaświeciło dla mnie słońce:)
OdpowiedzUsuńProsty, smaczny przepis. Ideał :)
OdpowiedzUsuńZdrowo i tak wiosennie :)
OdpowiedzUsuńWow ta pasta wygląda super! Muszę zapisać przepis bo nigdy nie jadłam jarmużu jeszcze a w paście to bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be
uwielbiam takie pasty - kolor i skład wspaniały :)
OdpowiedzUsuńten kolor!!! zniewala :)
OdpowiedzUsuńno i ciekawi mnie smak, nie miałam okazji jeść jeszcze jarmużu :(
ależ energetyczny kolor, po takiej kanapce to tylko góry przenosić :)
OdpowiedzUsuńA ja już od jakiś dwóch lat szukam w mojej okolicy jarmużu :/ Ciekawe czy kiedyś dostanę ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają nieziemsko! :D
OdpowiedzUsuńoooo łał... jak to pięknie wszystko wygląda .... pyszności :)
OdpowiedzUsuń