Wielkanoc to tradycyjnie czas żurku, ale moim zdaniem warto zerwać z tradycją i zamiast tradycyjnej zupy zaserwować zalewajkę i to nie byle jaką. Nie dość że gęstą i kremową, co może dziwić fanów klasycznej wersji, to na dodatek serwowaną w towarzystwie twarogu oraz śliwki kalifornijskiej, która daje zupie ciekawy, lekko słodkawy posmak. Jestem w tej wersji zalewajki zakochana po uszy i coś czuję, że tak szybko mi te gorące uczucia do tej zupy nie miną :-) Dlatego też tak gorąco zachęcam Was do jej spróbowania.
Składniki (3-4 porcje)
przepis Marty Edmunds ze zmianami
250 - 300 g wędzonego kurczaka
2 średnie marchewki
ćwiartka selera korzeniowego
1 mały por
1 mała cebula
3 ząbki czosnku
2 liście laurowe
50g śliwek kalifornijskich
2 zieli angielskich
100 ml śmietany do gotowania
3 ziemniaki
10 g suszonych grzybów
1 łyżeczka suszonego majeranku
ok. 300 ml zakwasu na barszcz
Sól i pieprz do smaku
Do podania
50 g śliwek kalifornijskich
3-4 łyżki twarogu
1. Warzywa umyć, obrać, pokroić na mniejsze kawałki i umieścić w dużym garnku.
2. Do garnka dodać także kurczaka, liście laurowe, śliwki i ziele angielskie.
3. Dodać litr wody.
4. Zagotować.
5. Gotować na dużym ogniu przez 45 minut.
6. Po tym czasie odcedzić wywar.
7. Kurczaka ostudzić, a następnie obrać mięso z kości.
8. Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w kostkę.
9. Do wywaru dodać ziemniaki, grzyby, śmietanę do gotowania i majeranek.
10. Gotować aż ziemniaki będą miękkie. Czasami trzeba dodać trochę więcej wody.
11. Dodać zakwas na barszcz i zagotować.
12. Zmiksować blenderem. Jeżeli potrzeba dolać trochę wrzątku.
13. Dodać obranego z kości kurczaka.
14. Gotować przez kolejne 10 minut.
15. Doprawić solą i pieprzem.
16. Drobno pokroić śliwki.
17. Na dnie talerzy lub misek ułożyć twaróg i śliwki i zalać gorącą zupą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz