Każdy kolejny kęs tych aromatycznych pyszności przenosi mnie coraz głębiej i głębiej w odrealniony świat schulzowskich sklepów cynamonowych, pełen dziwów i niezwykłości. Najczęściej zostaję tam, w tym magicznym świecie chasydów, aż do ostatniego okruszka. Jedynym minusem tych onirycznych eskapad jest to, że szybko się kończą, podobnie jak cynamonowe ciasteczka.
Składniki (20 ciasteczek)
225 g mielonych migdałów bez skórki
175 drobnego cukru
1 łyżka mielonego cynamonu (jak ktoś lubi cynamon, można dodać więcej)
2 białka
1. Wymieszaj połowę cukru, cynamon i mielone migdały
2. Ubij na sztywno pianę z białek
3. Do piany dodaj stopniowo resztę cukru ciągle ubijając, aż do uzyskania sztywnej i błyszczącej piany
4. Ostrożnie wymieszaj migdały z pianą, dodając pianę do migdałów a nie odwrotnie
5. Uformuj kule na papierze do pieczenia
6. Piecz w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez około 10 - 12 minut, do uzyskania złotobrązowego koloru
7. Pozwól im przestygnąć zanim zabierzesz się za pałaszowanie Korzystałam z książki kucharskiej, z serii Z kuchennej półeczki, pt. "Kuchnia żydowska" Elizabeth Wolf-Cohen.
Łasuchu! Pyszne te ciasteczka! Fajnie, że znów jesteś:)
OdpowiedzUsuńJakie pyszne! I mają taką fajną skorupkę na wierzchu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No no, co za uczta kulinarno literacka!
OdpowiedzUsuńJoanno,szchulzowskie sklepy,co za magia!Uwielbiam ten literacki klimat.
OdpowiedzUsuńA ciasteczka - prawdziwa słodka rozpusta.Chętnie bym choć jedno ...
Wow, przypominają makaroniki. Świetne, idealny kontratak dla powracającej zimy;-)
OdpowiedzUsuńMniam, chętnie bym schrupala sobie takie ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńMi też się skojarzyły z makaronikami, ale chyba dużo łatwiejsze w wykonaniu.
OdpowiedzUsuńprzerost treści nad formą, tym razem? ...boszee, straszne....opamiętaj sie dziewczyno :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Bomba! Pyszniutkie.. i do tego cynamon.. nie można się nie skusić ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Orzeszkowe ciasteczka są najpyszniejsze!
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają te ciasteczka. Mam ostatnio fazę na cynamon, więc w to mi graj.
OdpowiedzUsuńwyglądają cudnie, jak takie co moja babcia robiła. Masz za to wielki plussss + ;)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne, tyle że musiałem o wiele dłużej trzymać w piecu bo nie chwyciły koloru. może mam coś z piecem. :)
OdpowiedzUsuń@ Eryk2k1
OdpowiedzUsuńMoże się tak zdarzyć, że nie wszystkie piekarniki działają tak samo i zupełnie nie wiem dlaczego. Tak już jest. Do pieczenia trzeba więc podchodzić elastycznie. Najważniejsze, żeby się nie spaliło;)