środa, 17 grudnia 2014

Kokosowo - lawendowe florentynki / Coconut and lavender florentines


W ubiegłym roku pokazywałam Wam przepis na klasyczne, migdałowe florentynki, które notabene okazały się wielkim hitem. W tym roku chcę Wam pokazać wariację na temat tamtego przepisu, dużo mniej klasyczną i bardzie odważną, ale zdecydowanie równie pyszną i gotową w dosłownie kilkanaście minut.

Last year I showed you a recipe for classical, almond florentines that were really huge hit among all testers. This year I want to show you revamped version of that recipe that is equally delicious and ready in several minutes






Składniki (ok. 18szt. ) scroll down for English
przepis własny
białko 1 jajka
3 łyżki cukru pudru
8 łyżek wiórków kokosowych
pół łyżki suszonych kwiatów lawendy


1. Białko jajka dobrze wymieszaj z cukrem pudrem
2. Wmieszaj wiórki kokosowe i kwiaty lawendy
3. Formuj cieniutkie ciasteczka na papierze do pieczenia. Ciasteczka muszą być naprawdę cienkie i bez szparek, więc warto właśnie teraz odszukać w sobie pokłady anielskiej cierpliwości. 
4. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez 5-8 minut aż będą lekko przyrumienione na brzegach. Podczas pieczenia obserwuje je uważnie. Jeżeli nie dopieczesz florentynek będą gumiaste, jeśli je za bardzo zrumienisz, to będą gorzkawe.
5. Odstaw do zupełnego ostygnięcia. Florentynki zaraz po upieczeniu będą ciągnące się i elastyczne. Dopiero jak dobrze wystygną, staną się chrupkie. 

English version
Ingredients (around 18pc ) 
my own recipe
1 egg white
3 tablespoons of powder sugar
8 tablespoons of desiccaed coconut
0,5 tablespoom of dried lavender flowers

1. Mix egg white together with powder sugar
2. Mix in desiccated coconut
3. Form very thin florentines on a baking paper. Cookies have to be really thin, and without any holes, so you gonna need lots of patience.  
4. Bake in the oven at 180ºC for 5-8 minutes until golden brown on the edges.  Observe your florentines during baking, cause If your florentines are underbaked they  will be a bit too chewy. If they turn a bit too more brown, they will become bitter.
5. Allow to cool completely. Florentines just after removing from the oven will be chewy and soft. They will become crunchy only after cooling down completely.

32 komentarze:

  1. Uwielbiam wszystko co kokosowe :-) pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro tak, to te florentynki na pewno Ci będą smakowały :-)

      Usuń
  2. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super przepis - inny roxzaj kokosanek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrazeniem Skoraczku. Musza byc wspaniale ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze!
    I w pięknej scenografii.
    Sięgam po talarek...

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Chrupać, chrupać, chrupać. To całkiem niezły plan :-)

      Usuń
  7. Piękne. Przyznam szczerze że byłam bardzo grzeczna i zasłużyłam na takie pyszności, więc na pewno podaruję je sobie. Aranżacja cudna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No skoro byłaś grzeczna, to taki prezent to po prostu konieczność :-D

      Usuń
  8. wow... wyglądaja na tak delikatne, a zarazem tak cudowne i mocne w smaku... :O cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe, takich jeszcze nigdy nie widziałam. Ślicznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne ciasteczka :) Wyglądają tak delikatnie i krucho :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj moja mama to dałaby się pociachać za takie ciacha kokosowe; D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie! Niech tego nie robi. Wyślę pudło tych ciasteczek w prezencie dla mamy ;-)

      Usuń
  12. Ahhhh piękne i eleganckie. Wyglądają przepysznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze florentynki kojarzyły mi się z mnóstwem bakalii - Twoja wersja bardziej mi się podoba, bo uwielbiam kokosowe smaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że trafiłam w Twoje upodobania :-)

      Usuń
  14. Cudowne, niesamowite... chyba muszę zrobić. Może na sylwka?

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie delikatne, piękne są Joasiu.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń