Zielona fasolka szparagowa polana zrumienioną tartą bułką to swego rodzaju standard, który zapewne wszyscy dobrze znają. Niektórzy z Was pomyślą, że to stare i oklepane. Czyżby? A gdyby tak do tej bułeczki dodać odrobinę tylko świeżego tymianku i chilli? Niby to samo, ale już nie to samo. Niby nic, ale wrażenia smakowe są absolutnie zachwycające. Niby standard, ale unowocześniony. Spieszcie się więc kupować fasolkę i przyrządzać ją na ostrrrrro, bo dni świeżej fasolki w tym sezonie są już raczej policzone.
Dodam jeszcze, że swoją fasolkę, podobnie jak inne warzywa gotuję na parze, żeby była bardziej wartościowa. Smakuje mi lepiej, kiedy wiem, że wszystko co dobre, w niej zostało, a nie zostało wylane wraz z wodą, w której się gotowała.
This
is typical side dish in Poland, but not typically spiced with thyme and
chilli. Try it once and you will definitely gonna stick to this
version.
Składniki (2 porcje) / Ingredients (2 servings)
200- 300 g fasolki szparagowej / 200-300g of green beans
1-2 łyżki bułki tartej / 1-2 tbsp breadcrumbs
1-2 łyżki masła (wersja wegetariańska) lub margaryna wegańskiej (wersja wegańska) / 1-2 tbsp of butter (vegetarian version) or vegan margarine (vegan version)
kilka gałązek świeżego tymianku / fresh thyme
sproszkowane chilli /chilli
sól / salt
1. Fasolkę ugotuj (najlepiej na parze) / Cook or even better steam green beans
2. Na patelki podgrzej masło lub margarynę / Heat butter or margarine on the pan, add breadcrumbs, thyme, chilli and salt
3. Do rozgrzanej margaryny/masła dodaj bułkę tartą, tymianek, chilli i sól. Poczekaj aż bułka tarta się zrumieni, ale nie przypali / Heat breadbrumbs stirring until they turn golden brown and crispy
4. Polej ugotowaną fasolkę zrumienioną tartą bułką / Spread fried breadcrumbs on top of cooked green beans
Ostrrrrrrą fasolkę poproszę.
OdpowiedzUsuńPycha!
Niby niewielka zmiana - a roznica ogromna! :)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Zwykła - niezwykła... Uwielbaim fasolkę. Twoja jest inna, na dodatek pięknie podana. Podoba mi się:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, uwielbiam ostre smaki, więc z chęcią spróbowałabym takiej niecodziennej fasolki :)
OdpowiedzUsuńJoanno, wspaniała fasolka!
OdpowiedzUsuńnigdy bym nie wpadła, y ją tak przyrządzic xd
pysznie.
Dawno nie jadłam. Dziękuję za miły pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńJoanno! Cudowny pomysł na fasolkę, którą uwielbiam! Barrrdzo!!!
OdpowiedzUsuńpomysł kulinarny fajny, ale mam problem ze znalezieniem twoich zajęć w grafiku body mental :(
OdpowiedzUsuń@ Karla
OdpowiedzUsuńNo widzisz, ja siebie niestety też tam nie widzę :-(
Fasolka szparagowa to jedno z moich ulubionych warzyw. ;) Podana na ostro smakuje wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
yummymorning.blogspot.com
@joanna
OdpowiedzUsuńwięc czy i gdzie się zobaczymy na yodze? :)
(karlaa@poczta.onet.pl)
Uwielbiam! Muszę spróbować w takiej wersji :)
OdpowiedzUsuń