Mimo, że staram się ciągle ograniczać spożycie deserów, to jednak ciągnie mnie nieustannie w kierunku grzesznie słodkich przyjemności i nic na to nie poradzę. Mogę jednak zamiast pocukrzonych bomb kalorycznych ociekających czekoladą, wybrać te zdrowsze, składające się głównie z owoców doprawionych słodkimi dodatkami. Nektarynki z kruszonką to najlepszy przykład takiego deseru. Proste, pyszne a na dodatek rozmiar naszej talii za bardzo po takich słodkościach nie ucierpi. No chyba, że doda się do tego lody waniliowe, ale to już na własną odpowiedzialność.
I try to eat as healthy as possible but apparently I have a huge problem with my sweet tooth and I can't really help it. But such desserts like nectarines with crisp topping are a kind of compromise between a dessert and healthy food. Simple, delicious and almost sinles, unless you add a big scoop of vanilla ice cream :-)
Składniki ( 4 porcje) scroll down for English version
4 nektarynki
100 g mąki
70 g cukru brązowego
50 g masła
szczypta imbiru
łyżka ziaren sezamu
1. Nektarynki przekrój na pół i usuń pestkę
2. Ułóż w naczyniu do pieczenia lub na papierze skórką do dołu
3. W misce wymieszaj palcami mąkę, masło, cukier i imbir aż do uzyskania grudek kruszonki
4. Posyp nektarynki kruszonką
5. Zapiekaj w piekarniku nagrzanym do 200 °C przez około 20 minut
6. Po upieczeniu posyp ziarnami sezamu i podawaj gorące
English version
English version
Ingredients (4 servings)
4 nectarines
100 g of flour
70 g of demerara sugar
50 g og butter
pinch of ginger
1 tablespoon of sesame seeds
1. Cut nectarines in half and remove stones
2. Arrange in the baking dish, skins on the bottom
3. In a bowl combine flour, sugar, butter and ginger with your fingers until crips topping lumps are formed
4. Spread crips topping on top of nectarines
5. Bake in the oven at 200°C for app. 20 minutes
6. After baking sprinkle crisp topping with sesame seeds and serve
pyszności:)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że tak :-)
UsuńMMM!Pycha!Oj kusisz takim deserem :)
OdpowiedzUsuńKuszę, bo ja jestem od kuszenia właśnie :-)
Usuń...ależ boski deser:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulu :-)
UsuńAleż fajny pomysł! Świetne te nektarynki Joasiu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Majanko :-)
UsuńRewela. Przyswajam, robię i wkrótce okazuję u siebie ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo te nektarynki są tylko ociupinkę grzeszne a jednocześnie megapyczne :-)
Usuńsuper kolorki ;-)))
OdpowiedzUsuńhttp://smykwkuchni.blogspot.com/
Dziękuję :-)
UsuńWhat a healthy and flavorful dessert! Have a wonderful day Joanna!
OdpowiedzUsuńThank you Tessa. Have a nice day as well :-)
Usuńalez ona musza byc pyszne :)
OdpowiedzUsuńTakie właśnie są :-D
UsuńFajny pomysł. I zdrowszy :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Takie brzoskwinie są zdrowsze niż na przykład tradycyjny crumble :-)
Usuńale pychotki!
OdpowiedzUsuńOj tak :-)
Usuńfajny pomysł na lżejszy deser, a więc i mniejsze wyrzuty sumienia:) też mam ten problem by robić mniej słodkości:P
OdpowiedzUsuńOj wyrzuty sumienia zdecydowanie mniejsze, potwierdzam ;-)
Usuń