Część z Was pewnie zauważyła, że coraz częściej pojawiają się tu przepisy wegańskie, a mięsne potrawy odeszły w zapomnienie. Stało się. Naoglądałam się i nasłuchałam wegańsko-wegetariańskiej propagandy, więc mięso odeszło w zapomnienie, a i produkty odzwierzęce pojawiać się będą tu coraz rzadziej. Archiwalne przepisy jednak zostają. Nie wiem na jak długo, bo nic w życiu nie jest dane na zawsze, ale wiem, że na teraz. Względy zdrowotne to jedno, ale dochodzą też względy etyczne, a co przyniesie przyszłość zobaczymy. Mam nadzieję, że będziecie mi w tej drodze po wegańskiej stronie mocy towarzyszyć. Tych, którzy nie są przekonani też zapraszam, bo moje przepisy łatwo można odweganizować :-)
Dzisiaj pokazuję Wam jak zrobić w bardzo prosty sposób wegańską śmietanę. Ta sklepowa, sojowa jest przeokrutnie wręcz droga, więc moją misją było znalezienie tańszej i zdrowszej alternatywy. I oto ona: śmietana owsiana. Megaprosta do zrobienia. Warto zapamiętać ten przepis, bo za parę dni pokażę Wam sałatkę, do której dressing będzie przygotowywany właśnie na bazie tej śmietanki, która będzie też świetnym dodatkiem do zup, sałatek, surówek i całej masy innych smakowitości.
As most probably you have noticed, vegan recipes appear here, at skoraq cooks much more frequently than before and meat recipes can only be found in archives. Apparently I have seen too many movies about meat and dairy industry and I just don't want to be a part of this food chain any longer. So far I'm not sure whether this change is permanent or not, but it's no longer health issues but also ethical issues that are becoming increasingly important to me. Let's see how far I'll go in the search for ethical and healthy food choices.
Today I'll show you how to prepare vegan, oat cream that can be a base for dressings, sauces, soups and other delicious creations. It's not only cheaper than store-bought soy cream, but also more natural and unbelievably easy to prepare. You'd better bookmark this recipe, because I'll be showing you soon some recipes calling for vegan cream. So as usual Folks, stay tuned, cause skoraq has lots of delicious recipes for you in the coming days.
Today I'll show you how to prepare vegan, oat cream that can be a base for dressings, sauces, soups and other delicious creations. It's not only cheaper than store-bought soy cream, but also more natural and unbelievably easy to prepare. You'd better bookmark this recipe, because I'll be showing you soon some recipes calling for vegan cream. So as usual Folks, stay tuned, cause skoraq has lots of delicious recipes for you in the coming days.
Składniki (na ok. 425ml śmietany) scroll down for English
przepis własny
75 g płatków owsianych
ok 350ml gorącej wody
ew. odrobina soku z cytryny
1. Zalej płatki ciepłą wodą i odstaw na całą noc
2. Zmiksuj płatki w wodą w której się moczyły za pomocą blendera
3. Żeby śmietana była ciut kwaśniejsza, możesz dodać odrobinę soku z cytryny
4. Dodaj wody, jeżeli uważasz, że śmietana jest za gęsta
English version
Ingredients (for approximately 425ml of cream)
my own recipe
75 g of old fashiones or rolled oats
around 350ml of hot water
few drops of lemon juice
1. Soak oats in warm water overnight
2. Blend oats with water in which they were soaked
3. If you want cream to be slightly sour, add few drops of lemon juice
4. Dilute with additional water if you think that your cream is too thick
No proszę - na to bym nie wpadła ! Dieta wegańska jednak nie jest dietą pełną wyrzeczeń ;)
OdpowiedzUsuńW diecie wegańskiej rezygnujesz z wielu rzeczy, to fakt niezaprzeczalny, ale dzięki temu szukasz nowych smaków, nowych możliwości i nowego sposobu na dobrze znane Ci smaki. Tak jak z tą śmietaną właśnie :-)
UsuńCzym jest rezygnacja z mięsa i mleka w obliczu miliona nowych sposobów na zrobienie starych ulubionych dań i niezliczonej liczby nowych! :D Kilkanaście przepisów na mleko (i każde jest pyszniejsze niż krowie), kilkanaście na serki, kilkanaście na jedno tradycyjne ciasto, zamiast zwierząt pojawia się mnóstwo białkowych alternatyw. Jaka to jest kolorowa, pyszna i różnorodna dieta :)
UsuńALe czad! Idę zalać płatki wodą i jutro też będę miała taką super śmietanę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 !!!! Jesteś Genialna!
Mocne słowa, które przecudnie łechcą moje ego Ewuś. Ślicznie dziękuję :-)
Usuńmnie też bardzo inspirują wegańskie i wegetariańskie przepisy :)
OdpowiedzUsuńNo to w takim razie zapraszam na bloga skoraq cooks częściej po coraz to nowe inspiracje :-)
UsuńSuper pomysł :)!
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam ;-)
UsuńNo ja właśnie już też snuję podobne plany mlekowo-śmietanowo-owsiane, bo oprócz ceny, sojowa śmietana nie jest tak świetnie przyswajalna, jak owsiana :-) Chyba jeszcze dziś zabiorę się do dzieła
OdpowiedzUsuńWarto poeksperymentować Veggie. Zresztą masz rację, sojowa śmietana, jak i inne sojowe produkty nie są znowu aż takie dobre, zwłaszcza te kupne. Czasami mam wrażenie, czytając skład, że więcej tam chemii niż soi. Najlepiej byłoby więc gotowych produktów sojowych używać sporadycznie :-)
UsuńFajna ta wegańska śmietana :)
OdpowiedzUsuńja bez mięsa żyłam ponad rok i wróciłam. Mam takie napady, że potrzebuje a później np. mięso mi śmierdzi i znowu nie jem. Taki organizm ;)
Wiem jak to jest. Do tej pory też funkcjonowałam falami. Przeplatał się weganizm, z wegetarianizmem i z mięsożerstwem :-)
Usuńświetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńGratuluję przejścia na vege stronę mocy ;))
OdpowiedzUsuńmi weganizm otworzył oczy nie tylko na zwierzęta, ale także kulinarnie. wszystkim się wydaje, że są same wyrzeczenia, a jest wręcz przeciwnie, pobudza się kreatywność w kuchni. ;)
Oj tak, ja już kiedyś przez trzy bite miesiące byłam weganką i dobrze wiem, że wyrzeczenia to tylko bajdy. Oczywiście są rzeczy, których się nie je, ale jest mnóstwo, które można jeść i na które mięsożerca nie spojrzy. A wyczarować można z tego naprawdę cudowności :-)
UsuńJa jestem mięsożercą, ale uwielbiam potrawy wege i chętnie je przygotowuję :)
OdpowiedzUsuńRacja, zawsze można coś urozmaicić :-)
Usuńczyli od genialnego mleka owsianego różni się tylko tym, że nie jest przecedzona? robiąc mleko próbowałam tej nieprzecedzonej mikstury, nie wiem czy bym ją przełknęła solo;p;p;p;p ciekawa jestem jak by się sprawdziła jako dodatek.. mleko dzięki tobie i ja i moje chłopaki uwielbiamy:)
OdpowiedzUsuńNie do końca. Inne są też proporcje. Można spróbować przecedzić tą śmietaną, ale ze względu na swoją gęstość, byłaby to długa i żmudna robota ;-) Cieszę się, że mleko się sprawdziło. Ja też je uwielbiam i dodaję do wszystkiego :-)
UsuńWoww. Niesamowite :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :-)
Usuńfantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńŚmietanę od krówki zamieniłam jakis czas temu na sojową. Szczęśliwie w domu nie ma problemu z nietolerancją na sojowe produkty. Dziś zrobię owsianą, nawet nie wiedziałam, że to tak łatwo się robi. ;)
OdpowiedzUsuńJa też, ale coś mnie podkusiło, żeby spróbować i okazało się, że wyszło dużo lepiej niż się spodziewałam :)
UsuńWpadłam napisać, że śmietana wyszła smaczna, na dressing do sałatki w sam raz, do płatków z owocami z zamrażalki też pyszna! Następnym razem spróbuję do jakiegoś wypieku. :-)))
UsuńSuper cieszę się, że śmietana nie tylko według mnie się sprawdza :-) Ja mogę potwierdzić, że w wypiekach też sprawdza się idealnie. Ja już piekłam muffinki i konsystencja wyszła super. Muszę jeszcze popracować nad smakiem, ale to kwestia dodatków smakowych, które były za delikatne, a nie samej śmietany:-)
UsuńJa jestem niestety mięsożercą, ale myślę że będę testować Twoje propozycje :) Ta śmietana wyglada super :)
OdpowiedzUsuńWarto sobie od czasu do czasu urozmaicać dietę mięsną :-)
UsuńJej, dlaczego ja dopiero dzis do Ciebie trafilam? Kupilas mnie tym przepisem, cudo! :) Wegetarianka nie jestem, ale lubie urozmaicona kuchnie i na pewno bede zagladac.
OdpowiedzUsuńNie wiem, dlaczego tak późno, ale skoro trafiłaś i się podoba, to zapraszam częściej :-)
UsuńAch, te twoje foty...
OdpowiedzUsuńA przepis na śmietanę podbieram, bo splajtuję przez te sklepowe :)
Ach te moje foty jeszcze nie są idealne :-) A śmietana jest rewelacyjna. Ja już prawie splajtowałam, stąd moje poszukiwania ;-)
Usuńkiygu
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że za mało tych składników na litr śmietany.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, masz całkowitą rację. Już poprawiłam swój błąd. Z podanych proporcji wychodzi około 425 ml śmietany :-)
UsuńI dziękuję za komentarz z uwagą. Czasami skoraq jest zakręcony jak słoik od ogórków i zdarzają się takie pomyłki ;-)
Usuńbardzo ciekawa alternatywa :) robiłam już mleko owsiane, a śmietana widzę że bardzo podobna :) jestem ciekawa Twoich vegańskich pomysłów :)
OdpowiedzUsuńTak śmietana jest bardzo podobna, tylko proporcje inne. No i śmietany nie przecedzałam tak jak mleka, bo by mi to zajęło wieki ;-) A jeden z moich wegańskich pomysłów już za kilka godzin Łucjo, więc zapraszam :-)
UsuńStrasznie fajna śmietana,zamierzam taką spożądzić. Mam pytań kilka; jak taką śmietanę przechowywać?Do czego takiej śmietany używać?
OdpowiedzUsuńJa ją trzymam w lodówce, ale niezbyt długo, bo nie dość, ze gęstnieje to jeszcze na dodatek robi się z niej glutek. Więc maksimum 1 dzień. Ale robi się ją tak szybko, że w zasadzie przygotowuję jej tyle ile potrzebuję. A Jak siedzi w lodówce za długo, to zagotowuję z przyprawami i owocami i robię z niej ciepłą owsiankę. Taka śmietana jest dobra do sosów, dressingów. Ostatnio upiekłam na niej muffinki wegańskie. I choć sam smak muffinek muszę jeszcze dopracować, to śmietana sprawdziła się bez zarzutu. Konsystencja muffinek była idealnie puszysta. Taka sama jak zwykłych wegetariańskich muffinek. Sprawdza się też jako "kleks śmietany" w zupach :-)
Usuńna takiej bazie wychodzą też mega koktajle owocowe - heh pamiętam, że piłam bardzo często na płynnej diecie, a takie "danie" było mega pożywne
OdpowiedzUsuńMasz całkowitą rację Kasiu, Ja miałam na przykład taki koktajl na śniadanie dzisiaj :-) Lubię go za to, że jest zaiste pożywny i nie muszę już jeść chleba, bo wszystko jest w koktajlu :)
UsuńWow, takiego czegoś jeszcze nie widziałam!
OdpowiedzUsuńCudownie, że ta można ! : )
Ano, udało się :-)
UsuńSuper. Zapowiada się, że będzie tu kopalnia wegetariańskich/wegańskich przepisów :) Kiedyś robiłam mleko sojowe, a nawet próbowałam zrobić tofu, ale bez zachwytu, bo tofu to wymaga jednak wprawy. Chętnie wypróbuję przepis na śmietanę. Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze przepisów mięsnych było jak na lekarstwo, więc zachęcam do przejrzenia archiwum. Teraz będę kładła większy nacisk na dania wegańskie, ale z nabiałem i jajkami też od czasu do czasu coś upichcę:-) Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńJa tez wczoraj zrobiłam, dzisiaj próbowałam zmielić blenderem, ale nie do końca mi się idealnie udało, chyba była za gęsta konsystencja, wody dolewałam, ale różnicy nie widziałam. Co zrobiłam źle.?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wystarczy dodać więcej wody, aż do uzyskania pożądanej konsystencji :-)
UsuńCzy taką śmietanę można dodawać do wypieków zamiast zwykłej, np. do faworków z mąką orkiszową? Czy się udadzą? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wszystkie wypieki się udadzą. Ja upiekłam całkowicie wegańskie muffinki i wyszły, ale nie gwarantuję, że wszystkie wypieki będą takim samym sukcesem. Jedno wiem na pewno, śmietany owsianej nie należy gotować, bo zrobi się z niej gęsto-kleista owsianka ;-) Pozdrawiam
UsuńDziękuję :)
Usuń