Odkrycie ubiegłego tygodnia. Te malutkie, kolorowe cudeńka są strasznie uzależniające i o cztery nieba lepsze od emendemków i lentilków. Właśnie wchłonęłam ostatni, w moim ulubionym, czerwonym kolorze i teraz jestem na głodzie. Aaaaaaaaaaaaaa
Nie są to kamyki, migdały, orzechy ani ryż dmuchany w polewie lukrowej, jak przypuszczała część z Was. Te cudowne, wesołe cuda to ziarna słonecznika w lukrowej otoczce.
Joanno, wyglądają cudnie i tak radośnie kolorowo! Wprawdzie ja raczej czekoladki niż cukierki...No nie mam pojęcia... Czy mogę się poczęstować? Słonecznie pozdrawiam!
Stawiam na pestki slonecznika :)
OdpowiedzUsuńJoanno, wyglądają cudnie i tak radośnie kolorowo!
OdpowiedzUsuńWprawdzie ja raczej czekoladki niż cukierki...No nie mam pojęcia...
Czy mogę się poczęstować?
Słonecznie pozdrawiam!
Myślę,że może to być ryż preparowany,pozdrawiam magda
OdpowiedzUsuńSołnecznik w otoczce z czekolady i kolorowego lukru. Uzależniająca słodycz :-)
OdpowiedzUsuństawiałabym na kamyki, ale kształtem przypominają bardziej migdały ;)
OdpowiedzUsuńJa też jak już ktoś wyżej obstawiam ryż preparowany w słodkiej otoczce.
OdpowiedzUsuńpodobnie jak chantel stawiam na kamyczki z cudownym orzeszkiem w środku :)
OdpowiedzUsuńto na pewno tak zwane "kamyczki", przechodziłam fazę uzależnienia od nich
OdpowiedzUsuńpod lukrem czekolada, pod nią orzeszek :)
Ja też stawiam na ryz preparowany w kolorowej oprawie, Ola
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl: ryż dmuchany w słodkiej otoczce, podobnie jak kilku z moich przedmówców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
SWS
na pierwszy rzut oka, dla mnie to ryz preparowany w kolorowej polewie:)
OdpowiedzUsuńSłonecznik w czekoladowej skorupce. Uwielbiam :) Najpierw pojedyńczo, pod koniec garściami ;)
OdpowiedzUsuńteż stawiam na preparowany ryż :)
OdpowiedzUsuńTo sa migdały obtoczone w kolorowej skorupce? :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy, Zazee i flusso - BRAWA!!! to jest słonecznik w kolorowej, wesołej otoczce lukrowej :-D
OdpowiedzUsuńa byłam taka pewna kamyków :) pierwszy raz słyszę o słoneczniku w lukrze, może uda mi się gdzieś dostać
OdpowiedzUsuńŚwietny! Oj, popadłabym w straszliwe uzależnienie. Gdzie można dostać? :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne! :)
OdpowiedzUsuń@ Evitaa
OdpowiedzUsuńte słonecznikowe gorszki zdobywam na moim bazarku u dostawcy orzechów, i suszonych owoców :-)
NO, i przegrałam :( Obstawiałam ryż dmuchany! Ale i tak nieziemsko fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!