Tak jak nie wszyscy aktorzy mogą grać główne role, tak nie wszystkie potrawy muszą być na pierwszym planie. Orientalna sałatka z kapusty pekińskiej nadaje się wprost idealnie na drugi plan, jako dodatek do aromatycznych dań kuchni chińskiej, japońskiej czy hinduskiej. Niezbyt aromatyczna, całkowicie nieostra i lekka, idealnie skomponuje się właśnie z daniami ostrymi, ciężkimi i aromatycznymi. To mój całkowicie autorski pomysł, efekt kulinarnego olśnienia podczas przeszukiwania kuchennych szuflad.
Składniki (1 porcja)
miseczka kapusty pekińskiej pokrojonej w cienkie paski
kilka chlustów oleju sezamowego
kilka chlustów przyprawy do ryżu do sushi (przyprawa jest na bazie octu ryżowego)
łyżka ziaren sezamu białego i czarnego
1. Pokrojoną kapustę pekińską wymieszaj z olejem sezamowym i przyprawą do ryżu do sushi (do nabycia w sieci oraz w sklepach z orientalną żywnością) i sezamem i podawaj
lekka i z pewnością przesmaczna
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kapustę pekińską i chętnie bym teraz schrupała Twoją z miseczki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam surówki, które mają mało składników,a już na pierwszy rzut oka zachwycają :)
OdpowiedzUsuńCo to są te czarne ziarenka, które widać na zdjęciu?
OdpowiedzUsuń@ miss_coco
OdpowiedzUsuńTo czarny sezam :-)
A ja myslalam, ze to czarnuszka jest. Nigdy nie slyszalam o czarnym sezamie.
OdpowiedzUsuńCzasem i takich, jak to dobrze ujales, stanowiacych tlo potraw potrzeba, zeby calosc byla na tip top.
OdpowiedzUsuńA co to jest przyprawa do ryzu do sushi? Jakis sklad moze podaj, bo gotowcow nie kupuje i sama mieszam przyprawy.
PS. Przepraszam za zmiane plci.
OdpowiedzUsuń@ miss_coco - jest, jest czarny sezam i podobno dobrze działa na nasze jajniki :-)
OdpowiedzUsuń@ thiessa - no cóż przyprawa do ryżu do sushi jest opisana za pomocą japońskich krzaczków, więc trudno mi podać skład. Na pewno jest to płynna przyprawa na bazie octu ryżowego i do tego jest słodka. Próbowałam oczywiście posłodzić cukrem zwykły ocet ryżowy, ale efekt smakowy niestety nie ten sam, więc bazuję na tym co uda mi się kupić w sklepie orientalnym
Fajna i na pewno smakuje świetnie:)
OdpowiedzUsuńA ja mogę jeść takie surówki na pierwszym planie;)
Pozdrawiam.
Lubię kapustę pekińską, ma tyle zastosowań. A Twoja surówka wygląda niezwykle smacznie :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o mojej słodkiej wersji surówki z kapusty pekińskiej.
Minimalistyczna surówka,tak jak japońska scenografia.Lubię nieprzeładowane talerze.
OdpowiedzUsuńPekińską używam czasami do potraw orientalnych zamiast pak choi.Jest uniwersalna.
Pozdrowienia!
prosta. minimalistyczna. interesująca.
OdpowiedzUsuńale ciekawi mnie ta przyprawa do ryżu...
Z czarnym sezamem wygląda niesamowicie. Podoba mi się, że można ją traktowac jako dodatek - że nie zdominuje smaku innych potraw, jak piszesz :)
OdpowiedzUsuń