Wiele chińskich i tajskich przepisów wymaga użycia tradycyjnego woka. W mojej opinii to jedno z najlepszych narzędzi do gotowania, które kiedykolwiek powstało. Na woku gotujemy albo raczej smażymy szybko i energooszczędnie, a posiłki na nim przygotowanie są zdrowe i bardzo smaczne.
Tak sobie myślę, że wielu z Was chciałoby spróbować własnoręcznie przygotowanych potraw z woka. Ale czy wiecie, który wok warto kupić i który jest najlepszy? Pewnie wiele razy zadawaliście sobie to pytanie. Jeżeli ciągle jeszcze nie wiecie, to Łasuch po to jest, żeby Wam doradzić. Nie będę polecać konkretnej marki, czy produktu, ale wytłumaczę jakie są różnice pomiędzy wokami dostępnymi na polskim rynku.
Istnieją trzy rodzaje woków: najbardziej tradycyjny, ze stali węglowej i posiadający zaokrąglone dno, żeliwny z płaskim dnem i aluminiowy/metalowy z powłoką nieprzywierającą i płaskim dnem. Pojawiają się one w różnych rozmiarach i formach, tak żeby można je było dostosować do potrzeb i do wielkości rodziny. Ja testowałem wszystkie trzy rodzaje i opiszę każdy z nich
Wok ze stali węglowej z zaokrąglonym dnem:
Nie czytaj tej części, jeżeli nie posiadasz kuchenki gazowej
Jest to najbardziej tradycyjny i, moim zdaniem, najlepszy rodzaj woka dostępnego na rynku i w dodatku najtańszy. Można go kupić tylko sklepach orientalnych, często na zamówienie. Chociaż ten rodzaj woka jest tani, to mogę zagwarantować, że pozostanie on w Waszej kuchni na bardzo długo, pod warunkiem, że będziecie o niego dbać. Taki wok ma tylko jedną wadę: wymaga konserwacji w celu uniknięcia rdzy.
Woka ze stali węglowej trzeba odpowiednio przygotować do pierwszego użycia. Wystarczy w nim dobrze podgrzać odrobinę oleju lub smalcu aż do momentu, kiedy ujrzymy dym. Następnie należy woka ostudzić i powtórzyć tę procedurę ze świeżym olejem co najmniej trzy razy. Dzięki temu wytworzy się na nim nieprzywierająca warstwa, jak również uwolni się część węgla ze stali węglowej. Nie należy się dziwić, jeżeli na woku pojawią się czarne plamy, które już nigdy nie zejdą. Wok ma być dobry, ale nikt nie mówił o tym, że ma ładnie i szpanersko wyglądać. Po takim przygotowaniu można używać woka do szybkiego smażenia ulubionych składników. Jednak trzeba pamiętać, że po każdym użyciu natychmiast trzeba go umyć gorącą wodą i szczotką, bez używania detergentów. Woka należy też natychmiast wytrzeć do sucha i rozprowadzić na jego wewnętrznej powierzchni cienką warstwę oleju. W ten sposób wok zostanie przygotowany do następnego użycia, a rdza nie ma szans na zaistnienie. Jeżeli jednak nie będziemy go używali przez dłuższy czas (powyżej miesiąca), to warstwę oleju trzeba wytrzeć, żeby nie zamieniła się w kleistą mazię, którą potem będzie bardzo ciężko usunąć.
Jak widać utrzymanie woka ze stali węglowej jest trochę problematyczne. Jednak efekt wynagradza wszelkie trudy. Stal węglowa jest bardzo lekka i cienka, więc wok szybko się nagrzewa, a temperatura smażenia jest wyższa, więc bardzo szybko i z łatwością można rozpocząć przygotowanie ulubionych orientalnych dań. Do mieszania można używać zarówno metalowych jak i drewnianych łyżek, jednak te metalowe będą lepsze i wygodniejsze.
wok żeliwny z płaskim dnem
Jest to opcja zarówno do kuchenek gazowych jak i wszystkich pozostałych. Ma "europejskie" płaskie dno, dzięki czemu jest mniej wokiem a więcej patelnią. Nadal działa całkiem dobrze jeżeli nie możemy używać tradycyjnego woka o zaokrąglonym dnie. Jednak przyprawy, mielony czosnek i imbir mają dużą skłonność do przyklejania się podczas smażenia do dna i przypalania się. Ten wok jest dość ciężki, więc mieszanie jedzenia poprzez podnoszenie woka jest raczej niemożliwe. Wok żeliwny nagrzewa się znacznie wolniej niż tradycyjny, więc smażenie jest bardziej czasochłonne. Z pewnymi ograniczeniami można jednak z powodzeniem korzystać z tego woka z dobrymi wynikami. Z wokiem żeliwnych obchodzimy się podobnie jak tym ze stali węglowej. Tak więc przed pierwszym użyciem należy go podgrzać kilka razy z odrobiną oleju, aby pozbyć się wszystkich substancji chemicznych, które zostały użyte do konserwacji podczas procesu produkcyjnego. W ten sposób wytworzy się cienka warstwa oleju na powierzchni, co wzmocni nieprzywierające właściwości materiału, z którego wok jest zrobiony. Podobnie jak w przypadku modelu ze stali węglowej, do mycia tego woka należy użyć tylko miękkiej szczoteczki i ciepłej wody bez detergentów i po tym nałożyć cienką warstwę oleju.
Zazwyczaj wraz żeliwnym wokiem dostajemy w zestawie metalową kratkę i pokrywkę, które są niezbędne do gotowania na parze czy duszenia. To pomocne gadżety, ale zwłaszcza kratki trzeba pilnować, bo jest podatna na rdzę.
Nie zaleca się stosowania metalowych łyżek czy mieszadeł do tego rodzaju woka. Drewniane są znacznie lepsze, ponieważ nie zarysują powierzchni. Jednak moja znajoma Jeanette twierdzi, że metalowych przyrządów też można używać. Ona również ma żeliwnego woka, używa metalowych łyżek i nigdy nie miała problemu z zarysowaniami powierzchni.
Ten rodzaj woka jest wśród wszystkich trzech rodzajów najdroższy, ale wierzę, że będzie dobrze służył zwłaszcza posiadaczom różnego rodzaju płyt grzewczych, na których woka ze stali węglowej z okrągłym dnem nie można stosować.
Metalowy wok z powłoką nieprzywierającą i z płaskim dnem
Ten Wok jest podobny do poprzedniego, żeliwnego, ale ze względu na inne materiały stosowane przy produkcji, jest znacznie lżejszy. Nie zapominajmy, że jest to typ zaprojektowany specjalnie dla kuchenek z płaskimi palnikami. Jak można się spodziewać, próbowałam i ten model i muszę przyznać, że ten typ jest najgorszy. Jest zdecydowanie tańszy niż wok żeliwny i często również ceną przebije woka ze stali węglowej, więc to może być jego zaletą. Zwykle można go kupić w zestawie z metalową kratką i pokrywką. Często też sprzedawcy dorzucają bambusowe pałeczki i łyżki do mieszania. Ten rodzaj woka wykonany jest albo z aluminium albo innego lekkiego metalu pokrytego cienką warstwą nieprzywierającą. Niestety warstwa ta szybko się rysuje i znika wmieszana w potrawy, które na takim woku były smażone. Dlatego też tak bardzo sceptycznie podchodzę do tego modelu i dlatego nie polecam jego zakupu. Przy smażeniu potraw w metalowym woku należy używać tylko drewnianych łyżek i mieszadeł.
Cóż to byłoby wszystko, co o wokach powinniście wiedzieć. Ostateczna decyzja należy do Was. Mam tylko nadzieję, że udało mi się w pełni opisać te trzy rodzaje woków i pokazać wszystkie plusy i minusy korzystania z nich. Teraz można tylko się zdecydować, kupić i zacząć eksperymenty z kuchnią chińską i tajską.
Jak można się spodziewać po tym poście wkrótce poczęstuję Was pysznym stir-fry przygotowanym w woku właśnie a więc bądźcie czujni:-)
Tak sobie myślę, że wielu z Was chciałoby spróbować własnoręcznie przygotowanych potraw z woka. Ale czy wiecie, który wok warto kupić i który jest najlepszy? Pewnie wiele razy zadawaliście sobie to pytanie. Jeżeli ciągle jeszcze nie wiecie, to Łasuch po to jest, żeby Wam doradzić. Nie będę polecać konkretnej marki, czy produktu, ale wytłumaczę jakie są różnice pomiędzy wokami dostępnymi na polskim rynku.
Istnieją trzy rodzaje woków: najbardziej tradycyjny, ze stali węglowej i posiadający zaokrąglone dno, żeliwny z płaskim dnem i aluminiowy/metalowy z powłoką nieprzywierającą i płaskim dnem. Pojawiają się one w różnych rozmiarach i formach, tak żeby można je było dostosować do potrzeb i do wielkości rodziny. Ja testowałem wszystkie trzy rodzaje i opiszę każdy z nich
Wok ze stali węglowej z zaokrąglonym dnem:
Nie czytaj tej części, jeżeli nie posiadasz kuchenki gazowej
Jest to najbardziej tradycyjny i, moim zdaniem, najlepszy rodzaj woka dostępnego na rynku i w dodatku najtańszy. Można go kupić tylko sklepach orientalnych, często na zamówienie. Chociaż ten rodzaj woka jest tani, to mogę zagwarantować, że pozostanie on w Waszej kuchni na bardzo długo, pod warunkiem, że będziecie o niego dbać. Taki wok ma tylko jedną wadę: wymaga konserwacji w celu uniknięcia rdzy.
Woka ze stali węglowej trzeba odpowiednio przygotować do pierwszego użycia. Wystarczy w nim dobrze podgrzać odrobinę oleju lub smalcu aż do momentu, kiedy ujrzymy dym. Następnie należy woka ostudzić i powtórzyć tę procedurę ze świeżym olejem co najmniej trzy razy. Dzięki temu wytworzy się na nim nieprzywierająca warstwa, jak również uwolni się część węgla ze stali węglowej. Nie należy się dziwić, jeżeli na woku pojawią się czarne plamy, które już nigdy nie zejdą. Wok ma być dobry, ale nikt nie mówił o tym, że ma ładnie i szpanersko wyglądać. Po takim przygotowaniu można używać woka do szybkiego smażenia ulubionych składników. Jednak trzeba pamiętać, że po każdym użyciu natychmiast trzeba go umyć gorącą wodą i szczotką, bez używania detergentów. Woka należy też natychmiast wytrzeć do sucha i rozprowadzić na jego wewnętrznej powierzchni cienką warstwę oleju. W ten sposób wok zostanie przygotowany do następnego użycia, a rdza nie ma szans na zaistnienie. Jeżeli jednak nie będziemy go używali przez dłuższy czas (powyżej miesiąca), to warstwę oleju trzeba wytrzeć, żeby nie zamieniła się w kleistą mazię, którą potem będzie bardzo ciężko usunąć.
Jak widać utrzymanie woka ze stali węglowej jest trochę problematyczne. Jednak efekt wynagradza wszelkie trudy. Stal węglowa jest bardzo lekka i cienka, więc wok szybko się nagrzewa, a temperatura smażenia jest wyższa, więc bardzo szybko i z łatwością można rozpocząć przygotowanie ulubionych orientalnych dań. Do mieszania można używać zarówno metalowych jak i drewnianych łyżek, jednak te metalowe będą lepsze i wygodniejsze.
wok żeliwny z płaskim dnem
Jest to opcja zarówno do kuchenek gazowych jak i wszystkich pozostałych. Ma "europejskie" płaskie dno, dzięki czemu jest mniej wokiem a więcej patelnią. Nadal działa całkiem dobrze jeżeli nie możemy używać tradycyjnego woka o zaokrąglonym dnie. Jednak przyprawy, mielony czosnek i imbir mają dużą skłonność do przyklejania się podczas smażenia do dna i przypalania się. Ten wok jest dość ciężki, więc mieszanie jedzenia poprzez podnoszenie woka jest raczej niemożliwe. Wok żeliwny nagrzewa się znacznie wolniej niż tradycyjny, więc smażenie jest bardziej czasochłonne. Z pewnymi ograniczeniami można jednak z powodzeniem korzystać z tego woka z dobrymi wynikami. Z wokiem żeliwnych obchodzimy się podobnie jak tym ze stali węglowej. Tak więc przed pierwszym użyciem należy go podgrzać kilka razy z odrobiną oleju, aby pozbyć się wszystkich substancji chemicznych, które zostały użyte do konserwacji podczas procesu produkcyjnego. W ten sposób wytworzy się cienka warstwa oleju na powierzchni, co wzmocni nieprzywierające właściwości materiału, z którego wok jest zrobiony. Podobnie jak w przypadku modelu ze stali węglowej, do mycia tego woka należy użyć tylko miękkiej szczoteczki i ciepłej wody bez detergentów i po tym nałożyć cienką warstwę oleju.
Zazwyczaj wraz żeliwnym wokiem dostajemy w zestawie metalową kratkę i pokrywkę, które są niezbędne do gotowania na parze czy duszenia. To pomocne gadżety, ale zwłaszcza kratki trzeba pilnować, bo jest podatna na rdzę.
Nie zaleca się stosowania metalowych łyżek czy mieszadeł do tego rodzaju woka. Drewniane są znacznie lepsze, ponieważ nie zarysują powierzchni. Jednak moja znajoma Jeanette twierdzi, że metalowych przyrządów też można używać. Ona również ma żeliwnego woka, używa metalowych łyżek i nigdy nie miała problemu z zarysowaniami powierzchni.
Ten rodzaj woka jest wśród wszystkich trzech rodzajów najdroższy, ale wierzę, że będzie dobrze służył zwłaszcza posiadaczom różnego rodzaju płyt grzewczych, na których woka ze stali węglowej z okrągłym dnem nie można stosować.
Metalowy wok z powłoką nieprzywierającą i z płaskim dnem
Ten Wok jest podobny do poprzedniego, żeliwnego, ale ze względu na inne materiały stosowane przy produkcji, jest znacznie lżejszy. Nie zapominajmy, że jest to typ zaprojektowany specjalnie dla kuchenek z płaskimi palnikami. Jak można się spodziewać, próbowałam i ten model i muszę przyznać, że ten typ jest najgorszy. Jest zdecydowanie tańszy niż wok żeliwny i często również ceną przebije woka ze stali węglowej, więc to może być jego zaletą. Zwykle można go kupić w zestawie z metalową kratką i pokrywką. Często też sprzedawcy dorzucają bambusowe pałeczki i łyżki do mieszania. Ten rodzaj woka wykonany jest albo z aluminium albo innego lekkiego metalu pokrytego cienką warstwą nieprzywierającą. Niestety warstwa ta szybko się rysuje i znika wmieszana w potrawy, które na takim woku były smażone. Dlatego też tak bardzo sceptycznie podchodzę do tego modelu i dlatego nie polecam jego zakupu. Przy smażeniu potraw w metalowym woku należy używać tylko drewnianych łyżek i mieszadeł.
Cóż to byłoby wszystko, co o wokach powinniście wiedzieć. Ostateczna decyzja należy do Was. Mam tylko nadzieję, że udało mi się w pełni opisać te trzy rodzaje woków i pokazać wszystkie plusy i minusy korzystania z nich. Teraz można tylko się zdecydować, kupić i zacząć eksperymenty z kuchnią chińską i tajską.
Jak można się spodziewać po tym poście wkrótce poczęstuję Was pysznym stir-fry przygotowanym w woku właśnie a więc bądźcie czujni:-)
English version
Which wok should you buy?
Many
Chinese and Thai recipes call for the use of wok, the traditional
kitchen utensil. In my opinion it`s one of
the best tools ever designed for cooking. It`s fast and energy saving
and the meals prepared are healthy and incredibly delicious.
I
guess that many of you would like to try cooking with wok but you are
not sure if it really works and which wok available on the market is
the best for your needs. Maybe you need
help in choosing the best option. I`ll be the one to tell you a lot
about that so that you can make up your mind and find what you are
looking for.
There
are generally three kinds of wok available on the market: the
traditional one, carbon-steel, round-bottom wok, cast-iron,
flat-bottom wok and non-stick, flat-bottom wok. They appear on
different sizes and forms to suit your needs perfectly. I have tested
all three kinds and I`ll guide you through their characteristics:
steel round-bottom wok
Don`t read
it if you don`t have the gas cooker.
This
is the most traditional and, I think, the best kind of wok available
on the market and the cheapest. You can buy it in your local oriental
shop. Although it`s cheap I can guarantee you that it will remain in
your kitchen for long if you take care of it carefully. This kind of
wok has only one huge disadvantage. It requires quite sophisticated
maintenance in order to avoid rust on the steel.
Have
in mind that you have to prepare it for the first cooking. You simply
spread some oil or lard on the inner surface of your wok and heat it
well so that it starts to smoke. Then you should cool it down and
repeat this procedure with fresh dash of oil at least three times.
This preparation produces a non-stick layer on your wok as well as
releases some of the carbon from the steel. After such preparation
you can use your wok for stir-frying your favorite ingredients.
However you have to remember that after each use the only thing you
can do with it is to pour some hot water on your wok and wash it with
soft brush without using any detergent. Wipe it immediately until
completely dry and spread a thin layer of oil on the inner surface.
In such a way your wok will be prepared for the next use and the rust
have no chance to appear.
As you
can see the maintenance is a little bit
problematic. However you will be really happy when using this kind of
wok. It is very light and thin so it is getting very hot very fast
and you can start preparing your favorite oriental meals with ease.
For stir-frying in this wok you can use both metal and wooden
utensils, however metal ones are better.
cast-iron,
flat-bottom wok
This
is the option for both gas and electric
cookers. It has “European” flat bottom that makes it less of a
wok and more of pan. Still it works pretty well if you cannot use the
traditional round-bottom wok. However spices, minced garlic and
ginger have tendency to burn on the bottom. This wok is pretty heavy
so mixing the food by lifting the wok is impossible. It is also
warming up much slower than the traditional wok, so stir-fry is more
time-consuming. With some limitations you can quite successfully use
this one with good results.
You
maintain your wok the same way you should maintain the round bottom
wok. So before the first use you have to warm it few times with a
dash of oil, to get rid of all the chemicals that had been used to
preserve the wok before you bought it. In this way you also produce
the oil layer on the surface what enhances
the non-stick properties of this material. Similarly to the round
bottom wok you should wash it immediately after use with soft brush
and hot water without detergents and after that apply a thin layer of
oil.
Usually
together with cast iron wok you should get
the metal rack and the lid that is necessary for steaming and
cooking. It is very helpful but you have to take special care after
the metal rack, because it is prone to rust. It is not recommended to
use to use metal spoons and stirrers. Wooden are much better because
they don’t scratch the surface. However my friend Jeanette says otherwise.
She also has cast iron wok; she’s using metal spoons and never has
had any problems.
This kind of
wok is among all kinds the most expensive, but I believe it will
serve you well especially if you have the electric stove and cannot
use the round bottom kind.
non-stick,
flat-bottom wok
This
wok is similar to the last one, but because of different materials
used in production it is much less heavy. Don’t forget that this is
the type designed especially for the electric stoves. As you can
expect I tried this one in the same way I tried two other kinds of
woks and I must admit that this type is the worst. It is cheaper than
the titanium wok so this can be and advantage. It usually comes
together with the metal rack and a lid. It is made from aluminum
covered with thin non-stick layer. I experienced sort of demolition
of this layer so I’m very skeptical about this wok. And frankly
speaking I wouldn’t recommend you to buy this particular wok type.
You maintain this wok in the same manner as two other types and you
should use only wooden utensils when preparing the food.
Well
that would be all. You will do what you believe is the best for you.
I can only hope that I managed to fully describe these three kinds of
woks and show you all pros & cons of
using them. Now you can only make up your mind, buy your wok and
start experimenting with Chinese and Thai cuisine.
As you may expect after this post I will soon share with you a simple yet delicious stir fry recipe, so as usual, stay tuned :-)
Mam wook żeliwny,ponieważ nie mam gazu,tylko płytę grzewczą.
OdpowiedzUsuńPolecam i tym osobom,które mają gaz.
To najlepszy wook.
Dobrego dnia Joanno!
Ja jednak obstaję przy swoim, że tradycyjny wok ze stali węglowej jest najlepszy. Pokochałam go od pierwszego użycia i gdyby nie fakt, że mam teraz płytę to używałabym tego woka nadal. Wok żeliwny sprawdza się też bardzo dobrze, ale tradycja jednak tym razem u mnie wygrywa:-) Wiadomo jednak, że nasze opinie są subiektywne i każdy poszukuje czegoś innego i coś innego mu się podoba:)
UsuńPozdrowionka cieplutkie Aniu :-)
A woki z pokrywą ceramiczną albo emaliowaną? Ogólnie szukam najmniej inwazyjnych dla zdrowia naczyń czyli eliminuje z kuchni aluminium, nikiel i teflon. Nie wiem jak taka stal węglowa wpływa na zdrowie (to że to stare i tradycyjne nie oznacza też że najmniej szkodliwe)
OdpowiedzUsuńAniko, w woku smaży się w bardzo wysokiej temperaturze, tak przynajmniej robią od wieków Chińczycy. Na granicy między przypaleniem a nieprzypaleniem. W mojej subiektywnej opinii wok emaliowany to coś megapodejrzanego, bo jak zachowa się emalia w wysokich temperaturach?? Tego nie wiem, tego woka nie miałam w łapkach, ale byłabym ostrożna. Jeżeli chodzi ceramiczny, to takiego też nie testowałam, więc wiele powiedzieć nie mogę. Mam patelnię ceramiczną Green Pan i w niej jestem zakochana po uszy, ale nie wiem jak ceramiczny wok zniesie tak wysokie temperatury. Ja na Twoim miejscu jednak wybrałabym albo ten z ze stali węglowej albo żeliwny:-D
UsuńEmalia roztapia się (i zachodzą jakiekolwiek inne reakcje) w temperaturze 900 stopni. Nie sądzę by jakikolwiek olej i potrawa wytrzymałaby taką temperaturę. Jest to jedna z najzdrowszych (obok ceramiki) powłok która w żaden sposób nie reaguje z pożywieniem. W jej skład wchodzi piasek (szło), kreda, glina i ewentualne barwniki (oczywiście w przypadku gdy ma jakikolwiek inny kolor niż biały/szary) - czyli nic co może nam zaszkodzić.
UsuńOdnośnie żeliwa - ono ingeruje w jedzenie więc odpada. A co do stali węglowej to nie wiem ale sama piszesz że trzeba ją poddawać jakimś zabiegom by uwolnić węgiel (czyli jednak reaguje z jedzeniem - pytanie tylko czy to szkodzi i jak bardzo).
Aniko, przyznaję, że to pytanie o szkodliwość stali węglowej mnie przerasta. Skoro Chińczycy korzystają z niej do tej pory i we wszystkich swoich knajpach nie używają żadnych pseudowoków, tylko właśnie te ze stali, to może to o czymś świadczy, ale nie chcę tutaj się wypowiadać stanowczo, bo brak mi aż tak obszernej wiedzy na ten temat. Trzeba by było z fachowcem pogadać i to do tego jeszcze takim bezstronnym, obiektywnym, który ma sporą wiedzę na temat materiałów używanych w kuchni i nie będzie stronniczy w żadną stronę:-)
UsuńTo że ktoś używa czegoś od pokoleń nie jest dla mnie za bardzo argumentem ponieważ takie głupie wędzenie które wszyscy lubią jest bardzo często silnie rakotwórcze. Ogólnie trochę mnie to wszystko też przerasta ;) przy tej ilości szkodliwych substancji bardzo ciężko jest wybrać coś co nas nie zabija. Teoretycznie wszystko nas zabija - ja tylko próbuję ograniczyć te rzeczy i przy tym mętliku informacji jest ciężko. Na forum spawalniczym przeczytałam że stal węglowa jest najzdrowsza do spawania ;) - i to chyba jedyna opinia jaką na szybko znalazłam
UsuńNo właśnie, trochę to przerastające, te informacje co jest szkodliwe, co mniej, co bardziej. Rozumiem Twoje stanowisko, bo ja też staram się szukać najzdrowszych rozwiązań, ale może mniej, a raczej na pewno mniej rygorystycznie niż Ty. Ale tu jest jeszcze jeden problem - jak w zalewie treści marketingowych odnaleźć rzetelne informacje, których się poszukuje. Jak w zalewnie badan nad materiałami odszukać te przeprowadzone rzetelnie a nie na zlecenie i opłacone przez wielkie koncerny. Ja na temat stali węglowej i jej wpływu na zdrowie też niewiele znalazłam. No cóż, podsumowują, więcej tu pytań niż odpowiedzi...
UsuńWęgiel ze stali węglowej to chyba taki sam węgiel jaki łyka się np na zatrucia pokarmowe, zatem spokojnie. Nie zaszkodzi ;-)
Usuńdziękuję za super wykład:D od dawna mam ochotę zafundować sobie takie cudo:)n czuję, że wiem więcej:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc:-)
UsuńŚwietny artykuł. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał :-)
UsuńA ja mam cos podobnego do tego ostatniego woka (kupilam w Ikei) i nie narzekam :) Jak na razie nic mi sie nie porysowalo. Co prawda uzywam go niezbyt czesto ale po Twoim poscie bede musiala go wyciagnac z szafki i przetestowac kilka przepisow :)
OdpowiedzUsuńNo zaiste trzeba by coś przygotować. Już wkrótce przepis na łatwe stir fry z użyciem woka właśnie, więc zapraszam Majko serdecznie :-)
Usuńpamietam jak probowalam jeden kupic i moj T zaczal o nich czytac. Wow, przez miesiac nie moglismy sie zdecydowac. Fajny post :)
OdpowiedzUsuńHehe, wiem coś o tym. Ja mam jeszcze naturę researchera do tego, więc zanim coś kupię to 10 tysięcy razy sprawdzę parametry, opcje, ceny itd. :-D
UsuńHi Joanna, Funny, but I am looking at my wok thinking that I need to donate it... But it is a great tool to have in the kitchen, just don't have any room...
OdpowiedzUsuńlack of space is such a limitation. I know sth about it. But to be quite frank, there will be always a place for wok in my kitchen ;-)
UsuńThe steel round bottom wok is my favorite. Very functional and easy to maintain. I look forward to seeing your stir fry recipe!
OdpowiedzUsuńYeah I sooo agreee with you Tessa :-D. Easy stir fry recipe coming veeeery soon :-D
UsuńBardzo fajny poradnik! Woki rządzą :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Natalio, że poradnik jest fajny:-) Woki dopiero będą rządzić w najbliższym poście, bo trzeba w woku teraz coś upichcić :-D
Usuńbardzo przydatne rady:)
OdpowiedzUsuńStarałam się jak mogłam Paulinko, także cieszę się, że komuś może się to przydać :-D
UsuńŚwietny i bardzo przydatny post. Lubię takie przeglądowe. Fajnie tu u Ciebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Io za miłe słowa. Zapraszam częściej :-D Pozdrowienia ślę cieplutkie :-D
UsuńMiło było poczytać, bo woka nie mam i tak sobie ostatnio o nim myślę :) Nie miałam bladego pojęcia, że przy myciu nie można używać detergentów, a co dopiero o posmarowaniu cienką warstwą oleju! Musze przyznać, ze mnie tym zaskoczyłaś :)
OdpowiedzUsuńNo i ta warstwa oleju jest megaważna zwłaszcza przy woku ze stali węglowej :-D
Usuńświetny i bardzo przydatny post :) z przyjemnością poczytałam :) a danie rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mój wysiłek włożony z ten post okazuje się przydatny. No i miło wiedzieć, że danie jest uznawane za rewelacyjne. Ja nieskromnie przyznam, że to moje stir-fry w istocie jest rewelacyjne i pyszne :-D
Usuńjedzenia z woka są bardzo aromatyczne i podobno zdrowe, sam mam od niedawna wok philipiak i jestem z niego zadowolony
OdpowiedzUsuńJa tam uwielbiam smażenie na moim woku ze stali węglowej ręcznie kutym :) Wszystko smaży się bardzo szybko, mięsko jest soczyste a warzywa chrupkie. Takiego woka można kupić na przykład w sklepie Garneczkami.pl czy PrzepisyChinskie.pl
OdpowiedzUsuńRozumiem że wok ze stali węglowej z pierścieniem stabilizującym nie nadaje się do płyty indukcyjnej? tylko kuchenki gazowe?
OdpowiedzUsuń