Łasuchowa sałatka |
Idzie wiosna a wraz z nią lekkie ubrania. Ciepłe kurtki i grubaśne swetry ukrywające to i owo powoli odchodzą w zapomnienie. Nie dziwne więc, że Wszyscy zaczynają nagle myśleć o konieczności zrzucenia zbędnych kilogramów oraz pozbycia się boczków i oponek wszelakich. Ja na dodatek chcę przekonać Was do tego, że można to zrobić zdrowo. Nie wierzę w żadne diety cud. Jestem przekonana, że każdy stosując umiarkowaną aktywność fizyczną oraz lekką, zbilansowaną dietę opartą na zdrowych, sezonowych składnikach, może naprawdę wiele osiągnąć bez wielkich wyrzeczeń. Właśnie dlatego z ogromną przyjemnością przyjęłam zaproszenie firmy Oleofarm na Dietetyczne Rewolucje.
Spotkaliśmy się z innymi łódzkimi blogerami w przepięknym hotelu Andel's, żeby dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat zasad zdrowego odżywiania, poznać produkty firmy Oleofarm a w szczególności zdrowe soki z przeróżnych owoców i roślin (moim faworytem dziwności był sok z owoców noni) a także różnego rodzaju oleje tłoczone na zimno zawierające mnóstwo pożytecznych dla naszego organizmu wielonienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-6 i Omega-3. Ci, którzy interesują się zasadami zdrowego odżywiania dobrze wiedzą, że nie wszystkie tłuszcze są niezdrowe, a niektóre wręcz obfitują w zdrowe składniki, które koniecznie trzeba dostarczać organizmowi stosując dobrze zbilansowaną dietę.
Poznajecie Łasucha? |
Warto też wspomnieć, że hotel Andel's nie był przypadkowym wyborem Organizatorów spotkania. Ugoszczono nas w hotelu, którego restauracja i bar stawiają zawsze na zdrowe i świeże produkty i wysoką jakość. Nie dziwi więc fakt, że Dietetyczne Rewolucje zaczęły się od degustacji pysznego owocowego koktajlu. Po krótkim wykładzie przygotowanym przez Panią dietetyk, który uporządkował wiedzę o zdrowych i niezdrowych tłuszczach przeszliśmy do miejsca, które znane jest tylko nielicznym, czyli do kuchni bankietowej. Mieliśmy więc możliwość obejrzeć hotel od podszewki. Swoją sałatkową przygodę zaczęliśmy od degustacji olejów. W ofercie Oleofarm jest dużo ciekawych i oryginalnych olejowych propozycji.
Te bardziej znane i powszechnie stosowane to olej lniany, olej z pestek dyni, olej sezamowy, oliwa z oliwek czy też idealne do smażenia oleje ryżowy i z pestek winogron. Ale w ofercie firmy Oleofarm znalazły się takie cuda jak olej z awokado, olej krokoszowy o cudownym kolorze, olej z dzikiej róży czy olej z orzechów włoskich czy laskowych. Każdy z nich miał charakterystyczny smak, więc odpowiednio użyty mógł wspaniale podkręcić sałatkę, o czym mieliśmy się przekonać za parę chwil. Pod okiem Szefa Kuchni Mirosława Jabłońskiego, mając do dyspozycji mnóstwo składników, przygotowywaliśmy swoje wersje zdrowych, pysznych i pięknie wyglądających sałatek. Każdy z nas przygotował zupełnie inną propozycję, mieszając dowolnie dostępne składniki i przygotowując wymyślne dressingi na bazie przeróżnych olejów i soków owocowych. Moim zdaniem każda sałatka wyglądała pięknie i każda była pyszna i zdrowa.
Zapytacie pewnie skąd wiem, że każda była pyszna. A wiem to stąd, że po ciężkiej pracy w
kuchni udaliśmy się do restauracji Delight na degustację naszych dzieł. I choć pamięć jest ulotna i nie pozwala mi sobie przypomnieć, kto przygotował którą sałatkę, to wiem, że każda była pyszna, każda inna i każda była dla mnie inspiracją. Degustacji sałatek towarzyszyły wina wybrane specjalnie na tę okazję przez sommeliera, który kilka słów o tych trunkach nam opowiedział. Niestety ja raczyłam się tylko winem typu kranówkowego a te zaproponowane przez speca od doboru win mogłam jedynie powąchać.
Mogę Was więc zapewnić, że w najbliższym czasie na blogu pojawi się kilka zdrowych sałatek inspirowanych właśnie Dietetycznymi Rewolucjami, tym bardziej, że i ja mam zamiar w najbliższym czasie zgubić kilka zbędnych kilogramów, które nazbierały się tu i tam podczas tegorocznej zimy. Mam nadzieję, że będziecie mi w tej podróży po zdrowych daniach towarzyszyć. Niebawem na blogu przepis na pierwszą sałatkę, przygotowaną podczas Dietetycznych Rewolucji przez Łasucha, a wkrótce kolejne, bo inspiracji podczas tego spotkania było co niemiara, co zresztą widać na zdjęciach :-)
A na koniec czas na podziękowania. Dziękuję firmie Oleofarm za zaproszenie na to cudownie inspirujące spotkanie, które nie odbyłoby się gdyby nie gościnność łódzkiego hotelu Andel's. Dziękuję też bardzo za worek z prezentami, który skrywał mnóstwo cudów, które już w najbliższym czasie wykorzystam podczas pichcenia w łasuchowej kuchni.
- wpis sponsorowany-
Łasuchu, poznałam Cię od razu! Do twarzy Ci w tej czapeczce:)
OdpowiedzUsuńCiekawe doświadczenie za Tobą!
Pozdrowienia:)
Oj ciekawe i pouczające zarazem Anno-Mario. Tyle nowych smaków olei poznałam, więc mam teraz mnóstwo pomysłów na zdrowe sałatki. W sam raz na początek wiosny :-) Pozdrawiam cieplutko :-D
UsuńOj zazdroszczę niesamowicie! :) Musiało być świetnie! :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie było. Kilka godzin a tyle inspiracji. Większość z nich już wkrótce na Łasuchu :-)
UsuńWspaniałe spotkanie! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńOj tak, wspaniałe i pouczające Droczilko :-D
UsuńTo musiały być bardzo ciekawe warsztaty! Oby takich więcej! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńByły pouczające i ciekawe zaiste Kasieńko :-D Pozdrawiam ciepło :-D
UsuńPyszności na talerzach :)
OdpowiedzUsuńZdrowe na dodatek :-D
UsuńJoasiu, czekam więc z niecierpliwością na te sałatki:-)
OdpowiedzUsuńFajne doświadczenie:-)
Marzenko, pierwsza sałatka już w czwartek :-) a doświadczenie zaiste fajne :-D
UsuńZgadzam się z Tobą całkowicie,że żadna dieta nie zdziała cudu.
OdpowiedzUsuńRozsądek i świeże ,zdrowe składniki to najważniejsze.
I ja czekam na Twoje sałatki!
Pierwsza sałatka już czwartek :-) więc serdecznie zapraszam :-)
UsuńKolejna fajna relacja :) Ciesze sie bardzo, ze mogłam tam być i że cię poznałam (chociaz pewnie lepiej byłoby napisać: zobaczyłam na żywo ;)).
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i mam nadzieje na kolejne spotkania :)
Małgosia (Alicja w krainie garów)
Ja też się strasznie cieszę. Takie spotkania to nie tylko gotowanie i próbowanie, ale i spotkanie z innymi blogerami i to jest megafajne. Wreszcie widzę wszystkich w realu a nie tylko na zdjęciach :-) Oj będą kolejne takie spotkania. Muszą być:-) Nie ma innej opcji :-D Do zobaczenia więc Małgosiu :-D
UsuńTwoja sałatka miała najpyszniejszy dressing ze wszystkich, które próbowałam. Było miło Cię poznać i mam nadzieję, że niedługo się spotkamy znowu.
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze chciałam powiedzieć, że Twoja broszka jest rewelacyjna.
Pozdrawiam
Monika
Super, cieszę się, że łasuchowy dressing Ci smakował :-D Mnie tez było bardzo miło Cię poznać i jestem przekonana, ze wkrótce się zobaczymy. Nie ma innej opcji. Cieszę się też, że podobała Ci się moja broszka. To znak, że warto było ją kupić :-D Pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia :-D
Usuńsuper w tej czapce wygladasz:) czekam na sałatki!
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Sałatki już wkrótce, pierwsza już jutro :-)
UsuńTak było jak opisałaś, ja też cieszę się,że mogłam brać udział w Dietetycznych rewolucjach:) Czekam na sałatki!
OdpowiedzUsuńPrzepisy na sałatki już wkrótce Anulo :-D Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńAle musiało być fajnie! :) Chciałabym kiedyś wziąć udział w takich warsztatach :)
OdpowiedzUsuńOj było fajnie :-) Dominiko weźmiesz udział w niejednych :-)
UsuńTrzeba przyznać, że Pan dobrał wina perfekcyjnie :) Jak dla mnie mógłby dolewać i dolewać ;) Mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się na jakichś kolejnych warsztatach w tak sympatycznym gronie :)
OdpowiedzUsuńMnie dane było tylko powąchać wina :-D A spotkać się musimy, koniecznie:-) Do zobaczenia :-)
UsuńO i moja się załapała na zdjęcie! :) P.S. Mija tydzień, a ja nie mogę zapomnieć o tych sałatkach takie były pyszne :) Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńOj były pyszne, były. Ale na szczęście wszystkie były zdrowe, więc bez poczucia winy można je wszystkie przygotować sobie w domu :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
Usuń