Lato to jedyny moment, kiedy można cieszyć się prawdziwymi, mięsistymi, aromatycznymi i soczystymi pomidorami. Zimą pomidory, które można nabyć w supermarketach to tylko coś, co wyglądem przypomina prawdziwego pomidora. W smaku to bardziej kawałek czerwonego, niestrawnego plastiku, który nie ma żadnej wartości. Warto więc właśnie teraz korzystać z pomidorowych darów prawdziwego lata, tym bardziej, że właśnie teraz są nie tylko najlepsze, ale i najtańsze. Ja Wam dzisiaj serwuję przepyszną, izraelską shakshukę. Aromatyczna, pełna pomidorów, papryki i do tego jajka. A wszystko dietetycznie, bo z dodatkiem niewielkiej tylko ilości oliwy. Pychota. Shakshuka będzie idealna zarówno na śniadanie, brunch, lunch albo kolację. Najlepsza będzie z kawałkiem chleba. Ja wybrałam razowy chleb na zakwasie, ale ze świeżą bagietką też będzie pysznie.
Dodam jeszcze, że pomidorowo-paprykową bazę do shakshuki można przygotować dzień wcześniej, a rano tylko podgrzać, zrobić wgłębienia i usadzić w nich jajka.
When on a diet I have tendency to turn towards Israeli dishes, that are not only delicious and aromatic, but also healthy, because of loads of vegetables packed into every single dish. They are also easy to prepare which is also their huge plus. Shakshuka is one of such dishes. It's packed with fresh tomatoes straight from farmer's market, delicately spiced with cumin with eggs. Shakshuka is perfect option for breakfasts, brunches or lunches. You can eat it both with simple sourdough bread or with fresh baguette.
It's also worth mentioning that you can prepare tomato sauce the evening before and in the morning you just heat it up and add eggs.
It's also worth mentioning that you can prepare tomato sauce the evening before and in the morning you just heat it up and add eggs.
podaje z drobnymi zmianami za Vegetarian Times 06.2012 / adapted from Vegetarian Times, 06.2012
1 cebula, posiekana / 1 onion, chopped
1 cebula, posiekana / 1 onion, chopped
1 ząbek czosnku, fdrobno posiekanego i roztartego / 1 clove of garlic, chopped and smashed
3 duże pomidory, posiekane / 3 big tomatos, chopped
pół papryki czerwonej, pokrojonej z kostkę / half of red pepper, chopped
opcjonalnie 1 papryczka chilli drobno posiekaną (lub więcej lub mniej w zależności od upodobań) / optionally 1 chilli, very finely chopped (or more, or less depending on your preferences)
2 jajka / 2 eggs
kilka czarnych oliwek / few black olives
kilka czarnych oliwek / few black olives
szczypta kuminu / a pinch of cumin
sól i pieprz / salt and pepper
posiekany szczypiorek do przybrania / chopped chives for garnishing
1 łyżka oliwy z oliwek / 1 tablespoon of olive oil
1. Na małym ogniu, podsmaż na patelni, na oliwie cebulkę z czosnkiem i odrobiną soli. Cebula ma się zeszklić a nie zbrązowieć / On a low heat, in a pan, saute onion and garlic with a bit of olive oil
2. Dodaj paprykę oraz papryczkę chilli i dalej podsmażaj, aż papryka odrobinę zmięknie / Add red pepper and chilli and saute until red pepper softens
3. Dodaj pomidory i duś aż do zgęstnienia / Add tomatoes and simmer on a low heat until thick sauce is formed
4. Dopraw solą, pieprzem i kuminem / Season with salt, pepper and cumin
5. Dodaj czarne oliwki / Add black olives
5. Dodaj czarne oliwki / Add black olives
6. W sosie pomidorowym bezpośrednio na patelni zrób dwa wglębienia na jajka / Make two cavities in tomato sauce for eggs
7. Rozbij najpierw jedno jajko do osobnej miseczki i delikatnie i uważniej przelej do pierwszego wgłębienia w pomidorowym sosie. Następnie tak samo postąp z drugim jajkiem /Break 1 egg only into a small dish and very gently slip into the prepared cavity in a tomato sauce. Repeat with the second egg exactly the same procedure
8. Ciągle podgrzewaj shakshukę aż jajka się zetną / Continue to simmer on a low heat, until eggs are set
9. Posyp szczypiorkiem i podawaj / Decorate with chopped chives and serve immediately
Uwielbiam Joanno!
OdpowiedzUsuńSmakuję Twoją shashukę.
Choć tak naprawdę najbardziej smakowała mi w Jerozolimie.
Ten klimat...
Pozdrowienia!
Tak, wiem Amber, że te dania regionalne najlepiej smakują na miejscu, ale moja shakshuka też jest pyszna, choć nie ma tego jerozolimskiego sznytu :-)
UsuńMam dokładnie takie samo odczucie co do pomidorów, zajadam się nimi teraz pasjami:)
OdpowiedzUsuńTo danie musi smakować wyśmienicie!
Tak właśnie smakuje :-) Wyśmienicie :-)
UsuńNie jadlam ale juz sie zakochalam w tym daniu :) Zrobie na pewno! :)
OdpowiedzUsuńUsciski.
Zrób koniecznie Majko, na bank nie będzie żałować :-) Pozdrawiam najserdeczniej :-)
Usuńciekawe danie, wygląda smakowicie:) nie jadłam czegoś takiego:)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować Justynko :-)
Usuńcos dla mnie :) juz widzialam kiedys ten przepis ale jakos nie moge sie "ogarnac" do przyzadzenia
OdpowiedzUsuńtwoja wyglada oblednie mniam:)
Ja też zabierałam się i zabierałam i teraz tylko żałuję, że tak długo czekałam z przyrządzeniem, bo to rewelacyjna śniadaniowa propozycja :-)
Usuńpodejrzewam ze i na obiad by sie sprawdzilo :) pozdrawiam
UsuńTak Olesiu. Sądzę, że sakshuką spokojnie można by oblecieć wszystko prócz deseru :-)
UsuńGreat recipe! Perfect use for the tomatoes that I am getting out of my garden. Lovely photos Joanna!
OdpowiedzUsuńThanks Tessa :-) I'm pretty sure that shakshuka with tomatoes from your own garden will be simply the best :-)
Usuńbardzo mi się podoba to danie:) smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńA do tego jest pyszne i proste w przygotowaniu :-)
UsuńKocham polskie pomidory latem. Ale pyszności proponujesz :)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się :-)
Usuńdobrze to wygląda!
OdpowiedzUsuńA jak smakuje...:-)
UsuńPyszne i aromatyczne danie :)
OdpowiedzUsuńOoooj tak. Shakshuki nie da się nie lubić :-D
UsuńSłysze o niej pierwszy raz i mam nadzieję że nie ostatni - wspaniałe smaki
OdpowiedzUsuńNatalio, taka shakshuka warta jest spróbowania, bo smaki zaiste wspaniałe :-)
UsuńUwielbiam to danie i smak pomidorów latem!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można najeść się ich na zapas;)
No niestety, nie da się a szkoda...
UsuńBardzo podoba mi sie ta propozycja :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
UsuńSuper danie! Oczywiście z tymi pomidorami masz rację, trzeba się najeść na zapas, ba! mogą nawet zbrzydnąć :)
OdpowiedzUsuńPomidory? Zbrzydnąć? Nie da rady ;-)
UsuńAle mi narobiłaś smaku, wygląda wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńTak samo smakuje :-)
UsuńWow! Wygląda rewelacyjnie! To musi być naprawdę aromatyczne danie ;)
OdpowiedzUsuńJest pyszne i aromatyczne :-) Warto sobie przyrządzić :-)
Usuń