poniedziałek, 10 grudnia 2012

Łasuchowy savoir vivre #2: ułożenie noża i widelca

Ogólne zasady nakrywania do stołu już poznaliście (klik). Kolej na następną dawkę teorii o zasadach nakrywania do stołu. Żeby się wszystko nie pomyliło i żeby łatwiej było zapamiętać, wspomnę tylko o ułożeniu  noża i widelca:

Nóż kładziemy zawsze ostrzem w kierunku talerza, nie odwrotnie:


Widelec natomiast możemy położyć zarówno zębami do dołu, na sposób francuski, jak i zębami do góry, na sposób angielski. U nas w Polsce częściej kładziemy jednak widelce zębami do góry. 



Ciąg dalszy już wkrótce, ale zanim dostaniecie kolejną dawkę wiedzy, zapraszam Was na coś rozgrzewającego i coś przesłodkiego, co może przeistoczyć się w jadalny prezent :-)

Podczas przygotowania tego wpisu korzystałam w książki "Protokół Dyplomatyczny Ceremoniał i Etykieta" Tomasza Orłowskiego

17 komentarzy:

  1. czekam na dalszą szkołę zycia:) dobry pomysł na posty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Antenko, że się przydają te posty :-)

      Usuń
  2. Nie znałam sposobu "francuskiego" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Człowiek uczy się całe życie :) Dała bym głowę, że widelca nie można kłaść ząbkami do dołu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz, i tu udało mi się Cię zaskoczyć. Może uda mi się jeszcze znowu ten trik ;-)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. oj, bo tak patrzę i widzę, że to by się wielu osobom przydało ;-)

      Usuń
  5. pamiętam jak miałam savoir vivre w szkole, niby drobnostki, ale jednak ważne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O nozu wiedzialam ale o widelcu zabkami do dolu mialam pojecia :) Ciekawe, ciekawe Lasuchu... :))

    OdpowiedzUsuń
  7. O dzięki z tym nożem. Nigdy nie patrzyłam jak kładę;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dzięki mnie mogłaś się czegoś dowiedzieć :-)

      Usuń
  8. Zebami do dolu, gdy 'wyrzezbiony' byl rodzinny herb na rekojesci widelca (tak jak to bywalo w arystokratycznych francuskich rodzinach wlasnie :)).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń