Obiecuję, że w tym roku to już ostatni przepis z brukselką w roli głównej, odkryty tylko i wyłączenie dzięki Kaczodajni. Przez ostatnie miesiące próbowałam Was przekonać na wiele sposobów, że brukselkę da się lubić. Mam nadzieję, że choć parę osób udało mi się przekonać. Dzisiaj, na zakończenie sezonu przedstawiam Wam absolutny hit, czyli sałatkę z ... surowej brukselki. Nie będę ukrywać, że zawsze podczas przygotowywania tego cudownego warzywa do obróbki termicznej podjadałam niektóre egzemplarze upajając się ciekawym, lekko słodkawym i troszkę tylko kapuścianym smakiem, bez cienia goryczy. Nie spodziewałam się jednak, że ten proceder pałaszowania brukselki na surowo można przeistoczyć z pomocą kilku dodatków w bardzo smaczną sałatkę. Brukselka na surowo absolutnie nie przypomina tej obrzydliwie gorzkiej i rozgotowanej brukselki z dzieciństwa, więc naprawdę warto dać jej szansę. To idealna propozycja na lekki lunch, kolację lub jako dodatek do dania głównego.
Brussel sprouts' season is slowly coming to an end and so this recipe is the way to say goodbye, only to welcome this wonderful vegetable again next autumn. I have to admit that I usually fry brussel sprouts but this recipe is exceptional, because it calls for raw version. It's really worth giving a try, since it's healthy and delicious version. And it can be prepared in minutes.
Składniki (2 porcje) scroll down for English
ok. 200-300 gram świeżej brukselki
garść orzechów włoskich
kilka suszonych żurawin
ok 100 g sera lazur pokrojonego w kostkę
olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia
kilka kropel soku z cytryny
1. Odpowiednio przygotuj brukselkę tzn. obierz z wierzchnich liści,
odkrój odrobinę dolnej łodygi, drobno posiekaj
2. Skrop brukselkę olejem rzepakowym i dosłownie kilkoma kroplami soku z cytryny
3. Dodaj pozostaje składniki i wszystko delikatnie wymieszaj
4. Odstaw na kwadrans lub odrobinę dłużej, żeby smaki miały szansę się połączyć a brukselką odrobinę zmiękła
Ingredients (2 servings)
around 200-300 g of brussel sprouts
handful of walnuts
few dried cranberries
around 100 g blue cheese, cubed
extra virgin rapeseed oil
a few drops of lemon juice
1. Prepare brussel sprouts. Wash, peel from the first layer of leaves, cut
the root and shred finely
2. Sprinkle with rapeseed oil and lemon juice
3. Add remainig ingredients and mix everything together
4. Set aside for 15 minutes or so so that brussels sprouts have the chance to soften a little bit and the flavours can combine well.
A jak dla mnie brukselkowych inspiracji nigdy dość :) Kiedyś jej nie lubiłam i teraz chętnie odkrywam jej smak na nowo!
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja Madziu :-)
Usuństrasznie lubię takie sałatki :]
OdpowiedzUsuńNo to zapraszam :-)
Usuńbrukselka nie jest zła:) może więcej takich przepisów wrzucać:)
OdpowiedzUsuńJustynko, przepisów na brukselkę w tym sezonie było aż nadto. Czas na inne warzywa :-) Brukselka wróci jesienią :-)
UsuńPolubiłaś na dobre!
OdpowiedzUsuńPyszna brukselkowa kreacja.
Oj tak, polubiłam a nawet pokochałam :-)
UsuńJoanno, wspaniałe! Szkoda, że ostatnie...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Anno-Mario, dajmy szansę innym warzywo, tym bardziej, że brukselkowy sezon powoli się kończy :-)
UsuńWhat an easy and delicious salad! And I really like your pretty blue plates. Have a great weekend Joanna!
OdpowiedzUsuńThese plates are actually pretty vintage. They belong to my mother and now she gave them to me. I also really like them, especially for such vibrant green or yellow dishes :-)
UsuńNa surowo:o,jestem zaskoczona
OdpowiedzUsuńNo proszę, udało mi się Ciebie zaskoczyć :-)
Usuńśliczne kolorki tylko potęgują moją tęsknotę za wiosną - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosiu, już niedługo :-)
UsuńWygląda całkiem apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńi jest na dodatek bardzo smaczna :-)
UsuńNa surowo nie jadłam, a mężydło mi właśnie mówi, że jak jem surową kapustę to i z brukselką nie będę mieć problemu, hmmm, no to spróbuję. :D
OdpowiedzUsuńjak jesz surową kapustę to brukselkę możesz Majanko jeść na surowo równie śmiało :-)
UsuńZ orzechami łączyłam, ale z żurawiną nie. W ogóle widzę, ze zielone warzywa typu brukselka czy brokuły lubią się z orzechami i słonecznikiem:).
OdpowiedzUsuńŻurawinę tez uwielbiam, więc sobie dodam i zjem:)
Pozdrowienia!:)
Smacznego więc Majanko :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńMnie namówiłaś! spróbuje :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się Ciebie namówić :-) Nie będziesz żałować :-)
UsuńBardzo ciekawe i apetycznie wyglądające połączenie składników :)
OdpowiedzUsuńI na dodatek pysznie smakujące połączenie :-)
Usuńtakiego połączenia - brukselka + żurawina jeszcze nie jadłam... koniecznie muszę wypróbować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńOj warto Moni, warto :-)
UsuńJoanna, the salad is beautiful and so healthy! We love any member of cabbage family, big or small. Thanks for the recipe (I am having dry cranberries with my green tea right this moment!) :)
OdpowiedzUsuńWhat a coordination. So many km away and we are having the same things :-) I will try green tea with dried cranberries. It must be really good. I'll try it this evening :-)
UsuńNo nie wiem...ja nadal czuję się nieprzekonana do brukselki :) Choć przyznaję, sałatka wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBędę Cię na nowo Ivko przekonywać w przyszłym sezonie :-)
UsuńEe, dlaczego już w tym roku nic nie bęzie z brukselki?
OdpowiedzUsuńToż dopiero luty mamy;-) Sałatka prezentuje się znakomicie. Ja brukselę wcinam w każdej postaci:-)
Już tyle było w tym sezonie brukselkowych przepisów, że dam Wam trochę odetchnąć. Wracam już za sezon z nowymi przepisami, a teraz czas na inne warzywa, którym też trzeba dać szansę :-)
Usuń