"Łasuch w kuchni" ma już pięć lat!!! Hip hip hurra, hurra, hurra :-D
Korzystając z okazji dziękuję Wam Wszystkim za to, że odwiedzacie mnie już tyle lat. Gdyby nie Wy, to Łasuch najpewniej by nie istniał. To właśnie dla Was bezustannie się rozwijam, szukam nowych przepisów i pomysłów, uczę się nowych rzeczy i przygotowuję od czasu do czasu niespodzianki. A jeśli mowa o niespodziankach, to kolejna już wkrótce, więc standardowo, bądźcie czujni, bo Łasuch już bardzo niedługo Was zaskoczy:-)
Łasuch uznał, że okrągłe, piąte urodziny zobowiązują. Stąd też megaaaaaasłodkie ucztowanie i świętowanie rozpoczęło się już w sobotę. Za cudowny wieczór dziękuję w pierwszej kolejności Agnieszce, założycielce Łasuchowego fanklubu i Tomkowi czyli Specjalnemu Łasuchowemu Wysłannikowi. Na łasuchowych urodzinach nie mogło zabraknąć łódzkich blogerek i blogerów kulinarnych, czyli Asi (Biedronka w kuchni), Asi (Smaki i smaczki), Agnieszki (Gazeta Wyborcza ;-) ) i Damiana (Żyć aby jeść). Do zacnego grona dołączyli też inni smakosze czyli Agnieszka, Ida, Ita, Justyna, Kaja, Ola, Adam oraz Kamil. Dziękuję Wam Kochani za cudownie spędzony czas i za cudowne prezenty.
Łasuch uwielbia karmić innych, więc na urodzinach nie mogło zabraknąć kilku smakołyków, między innymi znaku firmowego łasucha czyli kolorowych brigadeiro, pysznych i znanych już prawie w całej Łodzi bezików czy babeczek marchewkowych. Były też wytrawne akcenty, czyli śliwki wędzone w boczku, hummus i spolszczony hummus. To przepisy, które dobrze znacie, jeżeli odwiedzacie Łasucha regularnie. Niespodzianką natomiast, również dla samego Łasucha, był urodzinowy tort, który powstał po raz pierwszy i specjalnie na tę okazję. Mocno czekoladowy Devil's Food Cake z nutką pomarańczy i orzechów wg przepisu mojego guru, Davida Lebovitza, to tort idealny dla fanów gorzkiej czekolady. Dla mnie ten tort był odrobinę zbyt czekoladowo czekoladowy, więc gdyby nie kleks z kwaśnej śmietany i truskawkowego coulis, byłby dla mnie zbyt ciężki do ogarnięcia. Byli jednak tacy, którzy wychwalali tę jego czekoladowość absolutną pod niebiosy. Tort jest łatwy do upieczenia i poskładania nawet dla zupełnych laików, więc można się spokojnie za niego zabierać.
Well, apparently my blog have just turned five. I have to admit that I am soooo proud that I made it until now and that over the years this blog not only grew bigger and improved considerably but also is getting more and more visitors month after month. That means a lot to me and I would like to thank every single reader of this blog for support, comments and frequent visits. I am a food blogger for you and because of you so once again so many thanks to all of you :-)
And no anniversary celebrations is complete without a birthday cake. For this special ocassion I have chosen to bake David Lebovitz's version of Devil's Food Cake. Since I'm not that big fan of dark chocolate this cake for me was a bit tooooo chocolately so I served it with a big dollop of creme fraiche and strawberry coulis, but for dark chocolate lovers this cake is simply divine. It's also very easy to bake and attach so even if you are a complete novice you can safely give this cake a try :-)
Składniki na ciasto (o średnicy 26 cm) scroll down for English
powtarzam za Davidem Lebovitzem
9 łyżki kakao
1,5 szklanki (240ml) mąki
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1,5 szklanki (240ml) mąki
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
0,25 łyżeczki proszku do pieczenia
115 g masła w temperaturze pokojowej
1,5 szklanki cukru
2 duże jajka w temperaturze pokojowej
pół szklanki mocnej kawy lub wody
pół szklanki mleka
115 g masła w temperaturze pokojowej
1,5 szklanki cukru
2 duże jajka w temperaturze pokojowej
pół szklanki mocnej kawy lub wody
pół szklanki mleka
300 g gorzkiej lub deserowej czekolady. Ja użyłam 200 g czekolady deserowej i 100 g czekolady gorzkiej z pomarańczą i orzechami
pół szklanki śmietany
165 g masła pokrojonego na kawałki
1. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
2. Wyłóż dno dwóch foremek do pieczenia papierem do pieczenia i posmaruj masłem brzegi foremki
3. Przesiej mąkę, kakao, sól, sodę oczyszczoną i proszek do pieczenia
4. Ubij masło z cukrem do białości
5. Do masła i cukru dodaj jajka i miksuj do połączenia się składników
6. Wymieszaj kawę z mlekiem
7. Wmieszaj połowę suchych składników
8. Dodaj kawę z mlekiem i dobrze wymieszaj
9. Dodaj resztę suchych składników
10. rozdziel ciasto na dwie foremki i piecz przez ok. 25 minut albo do suchego patyczka.
11. Zanim zaczniesz dekorować kremem ganache, dobrze ostudź ciasto
12. Roztop czekoladę wraz ze śmietaną w kąpieli wodnej.
13. Wmieszaj kawałki masła
14. Odstaw do ostygnięcia i zgęstnienia - ok. godziny
15. Na pierwsze ciasto rozłóż pół kremu ganache i starannie rozsmaruj na całej powierzchni.
16. Na ciasto i krem połóż drugie ciasto
17 Resztę kremu ganache rozsmaruj na wierzchu i po bokach
18. Pomijając upalne dni, ciasto można przechowywać na wierzchu, w temperaturze pokojowej.
English version
Ingredients for the cake (26cm cake)
I repeat after David Lebovitz recipe for Devil's Food Cake
9 tablespoons of cocoa
1,5 cups of flour
0,5 teaspoon salt
1 teaspoon baking soda
1,5 cups of flour
0,5 teaspoon salt
1 teaspoon baking soda
0,25 teaspoon baking powder
115 g of butter in room temperature
1,5 cups of sugar
2 big eggs at room temperature
0,5 cup of either coffee or water (I used coffee)
0,5 cup of milk
115 g of butter in room temperature
1,5 cups of sugar
2 big eggs at room temperature
0,5 cup of either coffee or water (I used coffee)
0,5 cup of milk
300 g of dark or semisweet chocolate (I used 200g of semisweet chocolate and 100 of Lindt dark chocolate with orange and nuts)
0,5 cup of cream (or water for not so rich ganache)
165 g of butter, cubed
1. Line bottoms of two baking cake pans with baking paper and smear thin layer of butter the edges of the pan
2. Sift flour, cacao, salt, baking soda and baking powder into a bowl and mix wel
3. Beat butter with suggar
4. Add eggs to butter and sugar mixture and continue to beat
5. Mix milk with coffee
6. Mix in half of the dry ingredients into butter and egg mixture
7. Add coffee with milk and mix well
8. Add the rest of dry ingredients and mix
9. Divide the batter for two baking pans and bake for around 25 minutes and 180 centigrades or until the clean toothpick test
10. Cool the cakes well before decorating by means of ganache
11. In order to prepare ganache, mealt chocolate with cream in water bath
12. After the chocolate had melted, mix in butter
13. Allow to cool for around 45 - 60 minutes
14. In order to decorate the cake place one out of two cakes on a plate and spread half of ganache on top of it.
15. On the first cake topped with ganache put the second cake
16. Spread remaining ganache on top and on the edges of the cake
17. The cake can be stored at room temperature if only it is not too warm
Gratuluję wytrwałości i życzę kolejnych 5 lat :) Uwielbiam do Ciebie zaglądać, przepisy zachwycają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madzialeno za pochwały :)
UsuńPyszne pięć lat!
OdpowiedzUsuńJoanno,gratuluję i życzę kolejnych.
Szkoda,że nie mogłam być na słodkich urodzinach...
Pozdrowienia!
Dziękuję Amber. Dziękuję pięknie :-D
UsuńGratuluję! I życzę kolejnych lat, 100 lat! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu :-)
UsuńGratuluję! Wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Zielaczku :-)
UsuńSto lat Kochana! Wszystkiego dobrego:) Z pewnością pędzie kolejna piątka, bo bloga tworzysz superowego:D
OdpowiedzUsuńAntenko, dziękuję za życzenia i za te pochwały :-)
UsuńGratuluje,5 lat łasuchowania ho ho:)
OdpowiedzUsuńCzęstuję sie torcikiem:)
Dziękuję i oczywiście częstuj się Igo częstuj i pałaszuj ze smakiem :-)
UsuńJoasiu! Sto lat twórczego blogowania. Uwielbiam wpadać z wizytą na "łasuchową" stronkę, bo jest niesamowicie smaczna i kreatywna. Tak trzymać! A dziś świętuj do woli :)))
OdpowiedzUsuńOj Gosiu, w dwóch zdaniach tyle pochwał :-) Cieszę się, że Ci się podoba w łasuchowych progach. Pozdrawiam cieplutko :-)
Usuń5 lat to poważny wiek, hihi. Kolejnych wielu lat owocnego i smacznego blogowania życzę! :)))
OdpowiedzUsuńPoważny, oj poważny hihihihi. Dziękuję pięknie Drui :-)
UsuńNiesamowite, gratuluję i życzę mnóstwa pomysłów na kolejne lata, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Veggie. Pomysłów to ja mam aż za dużo hihihihi :-)
UsuńI didn't see the English version this time, and if Google translated it correct it's your blogoversary. Congratulations! You have an amazing blog, and please, keep blogging! :)
OdpowiedzUsuńMarina, last days have been really crazy so English translation is coming soon;-) But yes it's correct. This blog is already 5 years old :-) I'm glad that you like my blog and you can be sure that I will blog an blog and blog. And I have some surprises coming, so stay tuned my Dear:)
UsuńAle imponująca rocznica! Zazdroszczę cierpliwości i życzę mnóstwa inspiracji! Ciasto pierwszorzędne :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, cierpliwość i wytrwałość to ważne cechy przy prowadzeniu bloga hihihihi ;-) Pozdrawiam cieplutko Natalio i jak zwykle zapraszam do odwiedzin :-)
UsuńHappy 5 year anniversary Joanna! I hope that you have many more!
OdpowiedzUsuńThank you Tessa for your wishes :-)
UsuńGratulujemy ! :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :-)
UsuńJa również gratuluję i życzę równie samych udanych przepisów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moni za życzenia i gratulacje :-)
UsuńJakie boskie to ciacho Łasuchu :) No i piękne Łasuchowe urodziny!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Ciebie i bloga! :)
Oj było bosko czekoladowe oj było :-) Dziękuję Majanko za życzenia :-)
UsuńPiec lat? Fiu, fiu...:) Kolejnych 100 lat blogowania Ci zycze :) I ogromnie zaluje, ze nie moglam byc na Lasuchoych urodzinach. Tyle pysznosci :)) Poczestuje sie chociaz wirtualnie tym tortem (chociaz podejrzewam, ze nie pozostal nawet okruszek :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Szybko zleciało te 5 lat. Bardzo szybko. Dziękuję Majko za życzenia i częstuj się kawałkiem tortu :-)
UsuńAle pyszności, 5 lat to długo, ciekawe czy ja tyle wytrwam he he:) no wciąż się jeść będzie w sumie:))
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj i kolejnych 5 lat co najmniej!
Pozdrawiam
Dzięki Zufik. Przyznam szczerze, że te pięć lat bardzo szybko zleciało. Kolejne pięć zleci tak samo szybko albo i szybciej :-)
UsuńJa jestem dopiero na początku mojej "blogowej" drogi, a takie osoby jak Ty są dla mnie inspiracją. Twój blog jest ciekawy i pełen pasji... A co do Devil's Food Cake, robiłam je ostatnio z zupełnie innego przepisu (relacja na moim blogu endlesssong.pl) Wyszło fantastyczne, ale gdy znajduję inną jego wersję, zastanawiam się, czy mogłoby być jeszcze smaczniejsze :-) Nie pozostaje mi nic innego jak wypróbować Twój przepis następnym razem :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się Justyno, że mój blog jest dla Ciebie inspirujący :-D I zachęcam to upieczenia devil's food cake wg tego przepisu. Ciasto wyszło pyszne, choć mooooocno czekoladowe :-D
Usuń