Dobrze wiem, że flaki to dość kontrowersyjna zupa, choć dobrze przyrządzona i doprawiona w domu może być pyszna. Dla wielu z Was skład jest jednak nie do zaakceptowania i dobrze to rozumiem. Mam więc dzisiaj propozycję flaków, którą znalazłam na blogu Marty. Są nie tylko zdrowsze, łatwiejsze i szybsze do przyrządzenia, ale i całkowicie wegańskie. Macie więc pewność, że zamiast odpadów z przemysłu mięsnego jecie niedoceniane u nas, ale pyszne i zdrowe, bo pełne witamin i minerałów, boczniaki. Najlepszą rekomendacją niech będą słowa mojej mamy, która przyznała, że gdyby nie wiedziała, że je bezflakowe flaki, to by się dała nabrać.
If you're searching for easy, vegan soup, that is also delicious, full of flavour and healthy, this soup is just perfect for you. It's packed with vitamins and minerals from oyster mushrooms and is not only wise but also delicious lunch option for everyone.
Składniki (2-3 porcje) scroll down to English version
Inspiracja: klik
250 g boczniaków
1 średni korzeń pietruszki
1 średnia marchewka
1/4 selera korzeniowego
1 mała cebulka
3 liście laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
szczypta gałki muszkatołowej, najlepiej świeżo zmielonej
1-2 łyżeczki majeranku suszonego
olej ryżowy
sól i pieprz do smaku
ok 1 L wrzątku
1. Obierz wszystkie warzywa ze skórki i pokrój w bardzo drobną kostkę. Im będzie mniejsza, tym warzywa szybciej się ugotują i oddadzą więcej smaku zupie.
2. Boczniaki oczyść i pokrój z cienkie paseczki przypominające flaki.
3. W dużym garnku umieść warzywa pokrojone w kostkę, boczniaki, ziele angielskie i liście laurowe. Dodaj olej ryżowy i podsmażaj przez około 10-15 minut, ciągle mieszając.
4. Dodaj wrzątek, gałkę muszkatołową, majeranek, sól i gotuj pod przykryciem przez około 15-20 minut.
5. Na koniec dopraw jeszcze solą i pieprzem i podawaj. Najlepiej ze świeżą, pszenną bułeczką, czyli tak jak tradycyjne flaki.
English version
Ingredients (2-3 servings)
Inspiration:click
250 g oyster mushrooms
1 medium sized parsley root
1 medium sized carrot
1/4 celeriac
1 small onion
3 lbay leaves
3 grains of allspice
a pinch of nutmeg, preferably freshly ground.
1-2 teaspoons of dry marjoram
rice oil
salt and pepper
around 1 L of boiling water
1. Peel all vegetables and cut them into small cubes. The smaller the cubes the better, cause they're gonna cook faster and will give their flavours and aromas into the soup
2. Clean oyster mushrooms and slice them thinly
3. In a big pot place all vegetables, bay leaves, allspice and oyster mushroom and sautee with rice oil for around 10-15 minutes, stirring constantly.
4. Add boiling water, nutmeg, marjoram, salt and simmer for around 15-20 minutes.
5. Season with salt and pepper and serve, preferably with fresh baguette.
Bardzo lubie flaki :) Zarowno te tradycyjne (moja mama robi najlepsze:), jak i te z boczniakow. Juz zrobilam sie glodna... Ciesze sie, ze przypomnialas mi o nich :))
OdpowiedzUsuńJa też lubię tradycyjne, ale ile przy nich jest pracy...No i oczywiście u mnie też tak jest, że najlepsze są te mamine. Ale te wegańskie, z boczniaków robi się szybciutko i są zdrowsze, więc cieszę się, że zajrzałaś do mnie i sobie o nich przypomniałaś :-)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować, jest to pewnie danie jednoczące wegan i nie-wegan, tylko ja osobiście muszę przymknąć oko na słowo flaczki ;-)
OdpowiedzUsuńNo ale flaczki w wersji wegańskiej to już tylko umowna nazwa. Zawsze możesz zapamiętać tę zupę, jako zupę z boczniaków i już, po kłopocie :-)
UsuńTakie z boczniaków bardzo lubię, pyszne:-)
OdpowiedzUsuńOj pyszne, pyszne :-)
UsuńPysznie!
OdpowiedzUsuńJoanno,ja robię takie ,flaczki' z boczniaków,bardzo je lubimy.
Miłego dnia!
U mnie w domu też wszyscy polubili :-) Pozdrawiam cieplutko Amber i też Ci życzę miłego dnia :-)
UsuńWart wypróbowania :-)
OdpowiedzUsuńJakoś boję się tego smaku ;) Nie lubię flaków od małego!
OdpowiedzUsuńNo ale to nie są flaki, tylko bezflakowe flaki, więc może jednak dasz się skusić?
UsuńJa też nie lubię flaczków, więc preferuję różne zamienniki. Zrobiłam flaczki z jarzyn. A teraz chętnie zrobię Twoje z boczniaków :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Krystyno :-)
UsuńSuper takie flaczki, mniam :)
OdpowiedzUsuńoj tak :-)
UsuńBardzo apetyczne, koniecznie muszę zrobić. Przymierzam się od dawna.
OdpowiedzUsuńSkoro się przymierzasz, to ja Cię podwójnie zachęcam. Nie będziesz żałować :-)
UsuńUwielbiam :) w przeciwieństwie do tradycyjnych flaków :) I prawdą jest że jak ktoś nie wie, to myśli że to normalne flaczki!
OdpowiedzUsuńMasz rację, moja mama by się dała nabrać, gdyby nie wiedziała, co je :-)
UsuńTakie flaki to ja mogę wcinać! :D
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię :-)
Usuńkurczeeee wyglądają jak moje mięsne:D:D:D:D mniamm
OdpowiedzUsuńHehehehe, no właśnie. Można łatwo się nabrać, bo smak też mają bardzo podobny :-)
UsuńZdecydowanie wolę twoją wersje flaków :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
Usuńzapomniałam kupić dziś boczniaki ... wyjazd mi się szykuje:)
OdpowiedzUsuńNo ale warto, więc zachęcam :-)
UsuńCzyżbyś była u mnie w kuchni. Co prawda moje nie wyszły tak fotogenicznie, ale co tam ja je lubię. :)
OdpowiedzUsuńFlaki generalnie nie są zbyt fotogeniczne i nie ważne czy są wegańskie, czy nie. Najważniejszy jest jednak smak i to on się liczy najbardziej :-)
Usuńmmm... ależ to wygląda.. aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u mnie smakowicie :-)
UsuńJuż niedawno słyszałam o takiej wersji flaków:) Idealne dla mnie, gdyż tych prawdziwych nie mogę przełknąć :/
OdpowiedzUsuńNo to w takim razie zachęcam jeszcze bardziej :-)
UsuńNie przepadamy za mięsnymi flakami :) Flaczki z boczniaków to miła odmiana :) Spróbujemy.
OdpowiedzUsuńZachęcam, bo warto :-)
UsuńMoja Mama kiedyś takie flaczki robiła i bardzo nam smakowały :)!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię :-)
UsuńZapowiadają się pysznie!
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania takich flaczków :-)
Usuń