Uwielbiam wszelkie cytrynowe wypieki i desery, bo ich słodycz jest zrównoważona przez kwaśną cytrynę i delikatną goryczkę skórki cytrynowej. Z tymi muffinkami jest podobnie. Są delikatnie cytrynowe, lekkie i wiosenne. Jestem przekonana, że będą Wam smakowały tak samo jak mnie :-)
I love lemon desserts, cause their sweetness is well balances with the tartness of lemon and slight bitterness of lemon zest. They are usually light, springy as are those lemon muffins. I'm more than sure that you gonna like them as mush as I do :-)
Inspiracja: "Baking: From My Home To Yours" , Dorie Greenspan
2/3 szklanki cukru
sok i skórka otarta z jednej, dużej cytryny
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
3/4 szklanki kwaśnej śmietany (ja użyłam 12%)
2 jajka
1/4 łyżeczki soli
2 łyżki maku
113 g masła, roztopionego i ostudzonego
Składniki na lukier
pół szklanki cukru pudru
1 -1,5 łyżki soku z cytryny
1. Ustaw piekarnik na temperaturę 200°C
2, Wyłóż foremkę do pieczenia muffinek papilotkami
3. W dużej misce wmasuj startą skórkę cytrynową w cukier.
4. Do cukru dodaj mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną i sól i dobrze wymieszaj
5. w osobnej misce dobrze wymieszaj mokre składniki czyli roztopione masło, śmietaną, sok z cytryny i jajka
6. Wlej mokre składniki do suchych i szybko wymieszaj
7. Na koniec dodaj mak i jeszcze raz szybko wymieszaj. Nie mieszaj zbyt długo, bo ciasto zrobi się gumiaste
8. Ciasto umieść w papilotkach
9. Zapiekaj muffinki przez 18-20 minut lub aż do uzyskania efektu suchego patyczka (włożony w ciasto suchy patyczek lub nitka makaronu spaghetti po wyjęciu jest sucha i nie oblepia jej ciasto)
10. Po upieczeniu ostudź
11. Przygotuj lukier - dobrze wymieszaj cukier puder z sokiem z cytryny aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Dodawaj sok z cytryny do cukru powoli, etapami, żeby nie dodać od razu zbyt dużo, bo powstanie Ci w efekcie duuuuuuużo lukru ;-)
12. Ostudzone muffinki udekoruj lukrem i odstaw do zastygnięcia. Pamiętaj, że lukier może spływać po bokach muffinek.
English version
Ingredients for muffins (12 pc.)
Inspiration: "Baking: From My Home To Yours" by Dorie Greenspan
2/3 cup of sugar
juice and zest from one big lemon
2 cups of flour
2 teaspoons of baking powder
1/4 teaspoons of bicarbonate soda
3/4 cup od creme fraiche, buttermilk or yoghurt
2 eggs
1/4 teaspoons of salt
2 tablespoons of poppy seeds
113 gbutter, melted and cooled down
Ingredients for the icing
0,5 cup of powder sugar
1 -1,5 tablespoons of lemon juice
1. Set the temparature in your oven for 200°C
2. Line the cupcake form with paper liners
3. In a big bowl rub the sugar with lemin zest,
4. Add dry ingredients to sugar ie. flour, baking powder, bicarbonate soda and salt and mix well.
5. In a separate bowl miz all wet ingredients ie. melted butter, creme fraiche, lemon juice and eggs.
6. Pour wet ingredients over dry ones and mix quickly.
7. Add poppy seeds and once again mix everything well but fast. Remember not to overmix the batter
8. Place the batter into muffin paper liners
9. Bake muffins at 200°C for 18-20 minutes or until fully baked (the wooden skewer inserted in the muffin should comes out dry, without any batter residues)
10. Allow to cool
11. Prepare icing by combining powder sugar and lemon juice, stirring vigorously until reaching desired consistency.
12. Decorate muffins with icing
Cytryna i mak do duet idealny! Mogę jedną? :)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się póki jeszcze są :-)
UsuńPycha pycha:) ja też szaleje za cytryną. A w szczególności za skórką. Dodaje ją wszędzie. Uwielbiam jej aromat, chyba nawet bardziej niż skórkę pomarańczową.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
U mnie też jest prawie wszędzie, choć ja jednak wolę sok, ale to może z lenistwa, bo skórka z cytryny musi się jednak zetrzeć, a sama tego niestety nie chce zrobić ;-) Miłej niedzieli :-)
Usuńidealne na niedzielę ;)
OdpowiedzUsuńŚmiem twierdzić, że one są idealne na każdy dzień tygodnia i na każdą porę :-)
Usuńcytryna, mak i lukier to niezastąpione i pyszne połączenie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :-)
UsuńJa nawet nie musze ich jesc, zeby wiedziec, ze beda mi smakowaly :)) Uwielbiam takie palaczenie :)
OdpowiedzUsuńJa jednak zachęcam do spróbowania :-)
UsuńDla mnie to zestawienie idealne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię ;-) Pozdrowienia ślę :-)
Usuńcytrynowe moje ulubione i do tego ten mak, mm pycha :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to ujęłaś: pycha :-)
UsuńBędą będą ;)
OdpowiedzUsuńhihihihi, kolejna fanka cytrynowo - makowych babeczek, jak widzę :-)
UsuńPrześliczne muffinki! Idealne dla mnie, bo z makiem i cytrynka - cudo! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to połączenie urzeka nie tylko mnie :-)
Usuńzdjęcia są Twojego autorstwa? świetna fotografia produktowo-jedzeniowa :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bombadwujęzyczny blog :))
Tak Lewando, zdjęcia są robione przeze mnie:-) Cieszę się baaaaardzo, że i zdjęcia i blog Ci się podobają. Zapraszam częściej:-)
UsuńPiękniutkie są! I smaczniutkie na pewno :)
OdpowiedzUsuńSzybko znikają, więc muszą być pyszne :-)
UsuńWspaniałe :) Uwielbiam takie wypieki!
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
Usuńzdjęcia tak piękne, że nie mogłabym się oderwać od tych muffinek gdybym je tylko dopadała:D
OdpowiedzUsuńJa też muszę przyznać, że ciężko mi było je fotografować, bo strasznie kusiły :-)
UsuńO mniam, wyglądają wyjątkowo kusząco :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię cytrynowe wypieki :)
No to widzę, że zebrała się u spora grupka cytrynomaniaczek :-)
UsuńMak smakuje pysznie w muffinkach ; )
OdpowiedzUsuńRacja :-)
UsuńCiekawie się zapowiadają, właściwie dlaczego nie....lubię wypieki z makiem:))
OdpowiedzUsuńZachęcam. Naprawdę warto je upiec :-)
Usuńwiosenne! to w pełni mnie do nich przekonuje :)
OdpowiedzUsuńHehehehe, Ktoś tu nie lubi zimy ;-)
Usuńcudne zdjęcie, radosne i pełne słońca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńDobry wieczór, załapałam się? ;) Też uwielbiam cytrynowe wypieki!
OdpowiedzUsuńHmmm, po muffinkach niestety zostało już wspomnienie, no i foty ;-)
UsuńJuż od dawna tęsknię za takimi muffinkami :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Cię więc do ich upieczenia :-)
UsuńAż miło popatrzeć :) Pyszne!
OdpowiedzUsuńOj tak, są pyszne. Szybko znikają :-)
UsuńWygladaja bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :-)
Usuńmuffinki wyglądają obłędnie:) mniam mniam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńDla mnie idealne :)!
OdpowiedzUsuńHmmmm, to tak jak dla mnie :)
UsuńOjacie! :D Piekłam cytrynowe, piekłam z makiem i uwielbiam jedne i drugie, więc koniecznie muszę upiec taki miks :D
OdpowiedzUsuńHa, ja już od dawna zasadzałam się na cytrynowo makowe właśnie, ale żaden przepis nie był tym właściwym. Zawsze wychodziły grdułowate i po prostu niesmaczne. Te są rewelacyjne, więc zachęcam Cię, Ewcia. Tym bardziej, że jakiś czas temu smakowały Ci moje bananowe babeczki, jeśli mnie pamięć nie myli :-)
UsuńSkoraq, są genialne :) Pamiętałam o nich cały czas i dzisiaj mnie naszło :D Nie kłamałaś, są absolutnie rewelacyjne :)
UsuńCieszę się, że smakowały, a ja przez Ciebie za nimi się strasznie stęskniłam :-)
Usuńmak i cytryna świetnie ze sobą komponują:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-D
Usuń