Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pizza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pizza. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 kwietnia 2014

Pizza ze szparagami i czerwoną cebulą / Asparagus and red onion pizza



Właśnie rozpoczyna się sezon na świeżość. To jest ten okres w roku, który lubię najbardziej. Stragany uginają się pod rabarbarem, szparagami, szpinakiem i wiosennymi nowalijkami. To ten moment, na który czekam z utęsknieniem całą zimę. Jak tylko widzę na targu pierwsze polskie szparagi, zaczynam ich pożądać całą sobą i wszystkimi swoimi kubkami smakowymi. A jak już je mam, to się nimi cieszę, bo wiem, że sezon nie potrwa długo. Najpierw zajadam je więc świeże, bez dodatków, rozkoszując się ich chrupkością i lekko słodkawym smakiem, a dopiero potem dodaję do nich coś jeszcze. Tym razem połączyłam je z kontrastującą kolorystycznie czerwoną cebulą a wszystko zaaranżowałam na cienkiej jak pergamin, chrupiącej pizzy. Wyszło pysznie i nie tylko ja to potwierdzę, ale jak pewnie się spodziewacie, to nie koniec szparagowych szaleństw. Kolejne już wkrótce :-)  

If you like asparagus as much as I do, this pizza will be perfect for you. Delicious, full of spring aromas and textures is also crispy, because of the pizza dough that is extremely thin, as truly Italian pizza should be. It's simply delicious  and I'm not the only one that can confirm that :-) 


czwartek, 27 marca 2014

Pizza z konfiturą cebulową i rukolą / Pizza with red onion chutney and arugula


Mam nadzieję, że udało mi się Was zaskoczyć choć odrobinę swoją ostatnią pizzą z ziemniakami, koperkiem i kwaśną śmietaną. Dzisiaj pokazuję Wam przepis na kolejną pizzę, tym razem zupełnie inną. Na włoski, baaaardzo cienki placek połóźcie słodkawą konfiturę z czerwonej cebuli, wierzch pizzy posypcie słonych cheddarem, zapieczcie i na koniec całość podajcie z charakterną, świeżą rukolą. Kontrastowe smaki świetnie się równoważą, więc intuicja podpowiada mi, że będzie Wam ta pizza smakować tak bardzo jak skoraqowi :-) 

I hope that I managed to surprise you with my last recipe for pizza with baked potates, dill and creme fraiche. Today I show you another, totally different and original pizza. So I suggest, you spread some red onion chutney on a very thiiiin pizza dough, sprinkle with salty cheddar cheese, bake and serve it with fresh arugula. I'm sure that you gonna like this pizza as much as I do :-) 



wtorek, 25 marca 2014

Pizza z pieczonymi ziemniakami i śmietaną / Pizza with baked potatoes and creme fraiche



Gorąca pizza z pieczonymi ziemniakami, serwowana ze świeżym koperkiem i zimną, kwaśną śmietaną, to gratka dla wegetarian, którym znudziły się już klasyczne, włoskie odmiany bezmięsnych pizz. Choć Włoch wykrzyczałby zapewne, że to zamach na jego narodowe danie, to ja uznaję, że to jednak pizza, choć w konwencji fusion.

Hot pizza with baked potatoes, served straight from the oven, eaten with fresh dill and a dollop of cold creme fraiche is a great choice for vegetarians that are already bored with classical versions of meatless pizzas. Although it's not a traditional Italian recipe, it's simple and delicious. 


niedziela, 9 lutego 2014

Pizza z jarmużem, gorgonzolą i czerwoną cebulą / Pizza with kale, gorgonzola and red onion


Pizza domowa to pizza najlepsza, a skoro dzisiaj Międzynarodowy Dzień Pizzy to właśnie taką, domową, najlepszą Wam serwuję. Nie ma sobie równych, bo komponuje się ją według własnych upodobań i dodaje całą masę składników, a nie ilości homeopatyczne jak to zwykle bywa z wytworami dostępnymi z przeróżnych pizzeriach. Moje ulubione domowe wersje, które pokazywałam Wam wcześniej to: kolorowa pizza z dynią i czerwoną cebulą oraz pizza z botwinką. Popełniłam też kiedyś megaszybką wersję pizzy na tortilli z ukochaną brukselką. Dzisiaj oprócz pysznej, wegetariańskiej propozycji pokazuję Wam świetny przepis na samo ciasto do pizzy, które zdecydowanie warte jest Waszej uwagi. Nie wymaga długiego wyrabiania, choć trzeba wymieszać składniki na ciasto mniej więcej 9-12 godzin wcześniej. Przy odrobinie planowania to wbrew pozorom bardzo wygodne rozwiazanie. Wystarczy rano przed wyjściem do pracy szybko wymieszać wszystkie składniki i odstawić, a po powrocie do domu rozgrzać piekarnik, uformować z ciasta okrągły placek, posypać dodatkami smakowymi i w przeciągu maksymalnie 30 minut (licząc rozgrzewanie piekarnika) mamy pyszną, domową i zdrową pizzę. 

Today it's International Pizza Day so this special occasion has to be celebrated with the best, homemade pizza. I don't know how about you, but I very much prefer homemade pizzas rather than store bought or those served at pizzerias. Not only I can adjust the topping according to my preferences but I can also use the topping generously and not in homeopatic quantities. Until today one of my favourites homemade pizzas were with: swiss chard topping, pumpkin and red onion topping or tortilla pizza with brussel sprouts. The pizza I'm serving you today is however exceptional. The topping is vegetarian, but the real secret is the Jim Lahey's no-knead dough recipe. It is prepared around 9-12 hourse before pizza baking. At first it seems weird but it appears to be very practical. You can quickly mix all ingredients for the dough in the morning, before going to work and when back home after hours, you can prepare delicious and healthy homemade pizza in maximum 30 minutes (counting the time needed for heating the oven).  

sobota, 9 lutego 2013

Pizza z dynią, gorgonzolą i czerwoną cebulą / Pizza with pumpkin, gorgonzola and red onion

Uwielbiam pizzę, ale nie każdą. Te obce, konsumowane w pizzeriach, choć smaczne, najczęściej przyprawiają mnie o ból brzucha. Najbardziej lubię więc pizzę domową, na cieniutkim jak pergamin cieście i z niebanalnymi składnikami i taką wersją będę dziś świętować Międzynarodowy Dzień Pizzy. Już jakiś czas temu popełniłam przepyszną pizzę z botwinką (klik) a całkiem niedawno uproszczoną wersję pizzy, do której zamiast ciasta drożdżowego użyłam placków tortilli (klik), co było, nie chwaląc się, genialnym pomysłem. Obie pyszne, ale ta dzisiejsza jest jeszcze pyszniejsza. Jak zwykle niebanalna, cudnie kolorowa, słodko słona no i sezonowa. Zajadam  się nią z wielkim smakiem. Do ostatniego okruszka :-)

Do wyrabiania ciasta na pizzę używam specjalnego programu w swojej maszynie do pieczenia chleba. Jeżeli nie posiadasz takowej, zawsze możesz zrobić ciasto bez jej użycia, albo wykorzystać surowe ciasto na pizzę, które można nabyć w większości supermarketów. 

International Pizza Day can't be a day without pizza. I decided to celebrate this fantastic occasion with quite an original pizza version that is savoury and sweet in the same time, very colourful and delicious.

As for the pizza dough, I admit that I took advantage of my breadmaking machine during dough preparations. Fell free to use your dough recipe, mine, or use the ready-made dough, according to your likings.


piątek, 14 grudnia 2012

Pizza z tortilli ze smażoną brukselką / Superquick pizza with brussel sprouts

O tym, że jestem zakochana po uszy w brukselce pewnie już dobrze wiecie z moich poprzednich postów (klik i klik). Cieszę się, że tak ją uwielbiam, bo jest zdrowa, pyszna i tania. Kilogram najładniejszej  i najzgrabniejszej na całym rynku kosztuje tylko 3 zł, więc można jej jeść ile wlezie, co też Łasuch w wielką przyjemnością czyni przynajmniej dwa razy w tygodniu. Do brukselki dokładam dzisiaj pizzę w dość oryginalnej odsłonie. Niezbyt ona tradycyjna, bo przygotowana z placka tortilli a nie tradycyjnego, drożdżowego ciasta na pizzę, ale za to jest superszybka w przygotowaniu. Do tego jest po łasuchowemu supercienka i chrupiąca, bo podpieczona tortilla ma zupełnie inny smak i strukturę niż tradycyjny spód pizzy.



As you most probably remember I absolutely adore brussel sprouts (click and click). They are delicious, healthy and very cheap. That's why I have it for dinner at least twice during the week. This time brussel sprouts is a topping for an unnusual pizza made from tortilla. A bit of fusion here and there is not a bad thing from time to time ;-)


poniedziałek, 2 lipca 2012

Kuchnia fusion - pizza z botwinką / Pizza with chard

Kusiłam Was już tą pizzą od kilku dni. Pomysł był odkrywczy, całkowicie autorski i powstał gdzieś pomiędzy jawą a snem, bo podczas zasypiania. Zawsze mam wtedy najlepsze pomysły, bo łóżko jest moją świątynią dumania. Nie mam w sypialni telewizora, nie mam komputera, mam tylko wygodę, przestrzeń i ciszę. W takim warunkach rodzą się najlepsze pomysły. Bez bodźców zewnętrznych, bez hałasu, mogę wreszcie po ciężkim dniu sięgnąć do tego, co się nazbierało w środku. Sypialnia to dla mnie taka kiełkownica odkryć wszelakich. 

Pomysł, pomysłem, ale ciągle był tylko w głowie. Niezrealizowany i trochę nieśmiały. Bo choć botwina znana jest Włochom, to jednak połączenie z włoską pizzą to połączenie całkiem nowe. Ja przynajmniej takiego nie spotkałam do tej pory. To trochę taka kuchnia fusion. Połączenie niebanalne i harmonijne, wykorzystujące składniki, które łączyć się nie powinny albo nie mają w zwyczaju. Nie byłam pewna, czy się da, czy wyjdzie dobre i czy będzie jadalne. Efekt przeszedł jednak moje najśmielsze oczekiwania. Piszę to z pełną świadomością i odpowiedzialnością za słowa. Pizza z botwinką wyszła przepyszna. Wytrawna, mocno czosnkowa, ale i prosta, bo składników niewiele. Po prostu hit. Od teraz będzie się pojawiała regularnie u Łasucha.

Jeżeli chodzi o ciasto do pizzy, to ja korzystałam z tego, które wyrobiła za mnie maszyna do pieczenia chleba. Możecie wykorzystać swój przepis, mój, lub skorzystać z gotowego ciasta. Moi informatorzy donoszą, że w dużych Carrefourach, tych z poważnymi piekarniami, można kupić gotowe ciasto przygotowane przez tych samych piekarzy, którzy na miejscu pieką chleb. Ciasto jest na wagę i podobno w śmiesznie niskiej cenie. Nie próbowałam osobiście, ale może warto poeksperymentować, jeżeli akurat ten superkarket macie w pobliżu. W Realu niestety nie ma takiego ciasta w sprzedaży albo mnie nie udało się go wyszperać.

Składniki na ciasto (dla maszynowców) (1 pizza o średnicy ok. 28cm) 
(scroll down for English)
112ml wody
0,5 łyżki oliwy z oliwek
0,5 łyżeczki soli
200 g mąki pszennej
0,5 łyżeczki suszonych drożdży

1. Umieść w formie do pieczenia składniki w następującej kolejności: woda, oliwa z oliwek, sól, mąka i drożdże
2. Wstaw formę do pieczenia do swojej maszyny
3. Włącz program do wyrabiania ciasta (1,5)
4. Po półtorej godziny ciasto będzie gotowe
5. Wyjmij ciasto, szybko wyrób i uformuj okrągły placek.
6. Wyłóż placek na foremkę lub kamień do pieczenia pizzy lub na zwykły papier do pieczenia
7. Piecz w piekarniku około 10 minut w temperaturze 180 stopni

Składniki na botwinkowe wypełnienie pizzy
1 pokaźny i pękaty pęczek botwinki
2 duże ząbki czosnku
ok. 100 g żółtego sera
ziarna słonecznika
oliwa z oliwek do smażenia
sól i pieprz

1. Starannie umyj botwinkę, żeby na pizzy nie znalazł się piasek
2. Wysusz botwinkę (za pomocą ściereczki lub wirówki do sałaty) i posiekaj ją na dość spore kawałki
3. Na zimną patelnię wlej odrobinę oliwy i włóż posiekany, ale nie zmiażdżony czosnek i podsmaż delikatnie uważając, żeby czosnek się nie spalił
4. Na patelnię, na której smaży się czosnek, dodaj liście i łodyg botwinki i duś przez kilka chwil
5. Dopraw solą i pieprzem
6. Zetrzyj żółty ser na grubych oczkach
7. Na podpieczony spód od pizzy wyłóż botwinkę, posyp startym żółtym serem oraz ziarenkami słonecznika.
8. Zapiekaj w piekarniku około 10 minut aż ser się rozpuści i lekko zrumieni