Nadszedł czas na ciasteczka ekstremalnie słodkie, ekstremalnie proste i ekstremalnie pyszne. Idealne jako poprawiacz humoru, kiedy jest źle i kiedy potrzeba organizmowi dużo cukru. Świetnie sprawdzają się na imprezach oraz podczas niespodziewanych wizyt gości. Ja postanowiłam swoje poduszeczki wypchać krówką w puszki, ale nutella, masło orzechowe czy dżem też będą świetnie się sprawdzać jako nadzienie. Do przygotowania ciasteczek użyłam gotowego ciasta francuskiego ale nie mrożonego, tylko chłodzonego w lodówce, co oszczędziło mi czasu, potrzebnego na rozmrożenie ciasta. Papier, w który zawinięte było ciasto, użyłam jako papier do pieczenia. I nie, nie czuję się źle z tym, że krówkowe poduszeczki są przygotowane z gotowych półproduktów. Pamiętajcie, że jedzenie ma bawić, mamy się nim cieszyć a przygotowanie łakoci wcale nie musi być udręką. Miejmy też coś z życia a w kuchni spędzajmy tylko tyle czasu ile trzeba i ani sekundy więcej :-)
Składniki (16 - 20 poduszeczek)
rolka gotowego, schłodzonego w lodówce francuskiego ciasta (ja swoje kupuję w Biedronce, bo jest tanie i dobre. Pamiętaj tylko o sprawdzeniu daty przydatności do spożycia)
krówka z puszki (lub nutella, dżem, masło orzechowe itp.)
1. Ciasto francuskie pokrój na prostokąty 5x4 cm
2. Na środku każdego prostokąta ułóż porcję krówki z puszki lub innego nadzienia
3. Złóż ciasto na pół, tak, żeby nadzienie zostało w środku i sklej wszystkie trzy boki dociskając do siebie warstwy ciasta. (pamiętaj, że nie musisz ozdabiać kantów poduszeczki, bo ciasto urośnie i Twoja praca pójdzie na marne)
4. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni 10 - 12 minut.